Jak przez 20 lat podrożały wizyty u polskich lekarzy?
Eksperci porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl niedawno zwrócili uwagę na ciekawe dane Głównego Urzędu Statystycznego dotyczące inflacji. Warto wiedzieć, że GUS w comiesięcznych podsumowaniach podaje informacje o wzrostach cen bardzo różnych usług oraz produktów. Takie szczegółowe zestawienie dotyczące grudnia 2022 roku wskazuje, że w ciągu dwunastu miesięcy prywatne wizyty lekarskie średnio podrożały aż o 17,0%. Bardzo podobny wynik (+17,3%) dotyczy wizyt u dentysty. Jeżeli dokładnie przeszukamy bazę danych GUS, to można w niej znaleźć informacje o kosztach wizyt lekarskich z dwudziestu ostatnich lat. Takim ciekawym statystykom przyjrzeli się eksperci porównywarki ubezpieczeń Ubea.pl oraz największej w Polsce multiagencji ubezpieczeniowej Unilink.
Dwadzieścia lat temu przeciętna wizyta kosztowała ok. 50 zł
Niektórzy czytelnicy mogą jeszcze dobrze pamiętać czasy, w których do zapłacenia lekarzowi za prywatną wizytę wystarczał banknot 50 zł. Dane GUS potwierdzają, że taka sytuacja miała miejsce około dwadzieścia lat temu. Według informacji Głównego Urzędu Statystycznego, średni koszt wizyty u lekarza specjalisty zmieniał się następująco:
- 2002 r. – 48 zł
- 2003 r. – 49 zł
- 2004 r. – 50 zł
- 2005 r. – 51 zł
- 2006 r. – 52 zł
- 2007 r. – 55 zł
- 2008 r. – 59 zł
- 2009 r. – 64 zł
- 2010 r. – 68 zł
- 2011 r. – 73 zł
- 2012 r. – 78 zł
- 2013 r. – 82 zł
- 2014 r. – 87 zł
- 2015 r. – 89 zł
- 2016 r. – 93 zł
- 2017 r. – 98 zł
- 2018 r. – 104 zł
- 2019 r. – 112 zł
- 2020 r. – 126 zł
- 2021 r. – 138 zł
- 2022 r. – ok. 161 zł (wstępny szacunek)
Zaprezentowane powyżej informacje GUS wydają się wiarygodne. Zgodnie z nimi, w ciągu 20 lat przeciętny koszt prywatnej wizyty u lekarza specjalisty wzrósł aż o 235%. W tym samym okresie (2002 r. – 2022 r.), łączna inflacja wyniosła około 54%. Widzimy zatem, że koszty prywatnych wizyt u specjalistów rosły znacznie szybciej niż inflacja, czyli realnie drożały.
„Warto też zwrócić uwagę, że wzrost kosztu prywatnych wizyt lekarskich z 2022 roku (+17%) był największy co najmniej od 1999 roku. Dwucyfrowy wynik (+12%) odnotowano także w 2020 roku” – mówi Andrzej Prajsnar, ekspert porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.
Ciekawie wygląda również analiza uwzględniająca przeciętny poziom wynagrodzeń. Wstępne szacunki wskazują, że w latach 2002 – 2022 przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej zwiększyło się łącznie o około 195% (bez odliczenia inflacji). Widzimy zatem, że średni koszt wizyty lekarskiej (+235% przez 20 lat) rósł dużo szybciej niż płace w polskiej gospodarce.
„Innymi słowy, przeciętny koszt prywatnej wizyty lekarskiej z 2022 r. stanowił większą część wynagrodzenia typowego pracownika niż 20 lat wcześniej. Taki wniosek nie wydaje się szczególnie optymistyczny” – komentuje Paweł Kuczyński, prezes porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.
Najdrożej jest w woj. lubuskim, a najtaniej na Podkarpaciu …
Niestety, nie mamy jeszcze dostępu do danych GUS z 2022 roku, które pokazują zróżnicowanie średniego kosztu wizyty lekarskiej w różnych częściach kraju. Można jednak przypuszczać, że ubiegłoroczna sytuacja wyglądała podobnie jak ta z 2021 roku. Wtedy regionalne różnice kosztów prywatnej wizyty u lekarza były bardzo znaczące. Wbrew pozorom, najwięcej za prywatną poradę lekarską nie płacili mieszkańcy Mazowsza. Najwyższe średnie stawki odnotowano dla następujących województw: lubuskie (156 zł), zachodniopomorskie (155 zł), dolnośląskie (152 zł) oraz małopolskie (152 zł). O wiele taniej było na terenie woj. podkarpackiego (105 zł), podlaskiego (115 zł), lubelskiego (116 zł) oraz świętokrzyskiego (123 zł).
„Duży wpływ na odnotowane wyniki może mieć liczba praktyk lekarskich w przeliczeniu na 1000 mieszkańców i lokalny poziom zarobków” – przypuszcza Andrzej Prajsnar, ekspert porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.
Rosnące koszty wizyt lekarskich zmieniają postawę Polaków
Prognozy na 2023 rok w kontekście cen prywatnych wizyt lekarskich nie wyglądają niestety najlepiej. Można bowiem przypuszczać, że wciąż wysoka inflacja będzie skłaniała właścicieli przychodni i gabinetów do dalszych podwyżek. Rosnące koszty prywatnych porad medycznych prawdopodobnie jeszcze przyspieszą proces, który widzieliśmy w 2022 roku. Mowa o wzroście zainteresowania ubezpieczeniami medycznymi, które zapewniają dostęp do lekarzy różnych specjalizacji.
„Wykupienie jednego ze wspomnianych ubezpieczeń zwykle zapewnia oszczędności finansowe względem sytuacji, w której pacjent każdorazowo płaci za wizytę. Polacy zaczynają to coraz lepiej zauważać” – tłumaczy Paweł Kuczyński, prezes porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.
Warto też zwrócić uwagę, że rodacy przyzwyczaili się już do konieczności płacenia za usługi medyczne. Z danych OECD wynika, że przeciętny Polak w 2021 r. wydał około 1930 zł w ramach doraźnych wydatków na leczenie i leki. Coraz więcej rodacy wydają również na dobrowolne ubezpieczenia medyczne.
„Klienci są coraz bardziej świadomi, że za szybki dostęp do wyspecjalizowanych lekarzy zazwyczaj trzeba zapłacić. Dlatego decydują się na wykupienie polisy medycznej, by zoptymalizować koszty. W ramach sieci agentów ubezpieczeniowych Unilink, zaobserwowaliśmy również wzrost zainteresowania ubezpieczeniami na wypadek nowotworu – np. polisą „Best Doctors”, która w przypadku zachorowania gwarantuje finansowanie konsultacji ze światowej klasy specjalistami i leczenie za granicą aż do 2 milionów euro. Ostatnio na rynku pojawiło się również ubezpieczenie szpitalne LUX MED, zapewniające kompleksowe leczenie szpitalne, w tym poród, w nowoczesnych placówkach bez konieczności martwienia się o koszty. Rynek staje się coraz większy i bardziej konkurencyjny, co jest dobrą wiadomością dla klientów” – podsumowuje Leszek Osiewacz, Dyrektor Zarządzający sprzedażą produktów zdrowotnych i życiowych w Unilink, największej multiagencji ubezpieczeniowej w Polsce.
Źródło: porównywarka ubezpieczeń Ubea.pl