Świnoujście. Zanim poranek przywitała nas zimnym, deszczowym, ponurym dzień dobry, to wieczór w przededniu był naprawdę gorący
Świnoujście. Zanim poranek przywitała nas zimnym, deszczowym, ponurym dzień dobry, to wieczór w przededniu był naprawdę gorący. Jest sobota, był 175. parkrun.
A wszystko za sprawą tradycyjnego już wypieku rogalików. Robota paliła nam się w rękach (dobrze, że robota, a nie co innego), temperaturę podgrzewał rozpalony do czerwoności piekarnik, a my wyrabialiśmy ciasto, wałkowaliśmy, nadziewaliśmy i wypiekaliśmy dla Was nasze „parkrunowe rogaliki”.
Bardzo mocno zastanawialiśmy się też nad pogodą, która niestety sprawdziła się tym razem co do joty. No cóż, nie zawsze musi być słońce,a deszczu w naszym klimacie przecież nigdy nie za dużo.
Choć przez całe lata święta patriotyczne kojarzyły nam się z powagą i lekkim patosem, to teraz zdecydowanie przełamujemy ten wizerunek i udowadniamy, że 11 Listopada to święto radości.
Pogodowo to był taki typowy listopadowy dzień z szaroburym niebem i siąpiącym deszczem ale nastrojowo było zupełnie inaczej.
Biel i czerwień zagościła w parku na czas parkrunu, a patriotyczne pieśni z głośnika uprzyjemniały nam czas. Było naprawdę wesoło i ciepło, a to za sprawą naszych gorących serc i naprawdę radosnego nastroju.
Po krótkiej rozgrzewce w rytmie marszowych utworów na starcie stanęło 86-ściu patriotów i patriotek (nie licząc naszych czworonożnych towarzyszy) i na znak dany przez panią Wiceprezydent Miasta Barbarę Michalską wszyscy zwarci i gotowi wyruszyli w trasę, niekoniecznie marszowym krokiem, choć byli i tacy, którym się to udało.
Na mecie zameldowali się nieco ochlapani, bardziej lub mniej zmęczeni, ale w tym samym składzie w którym ruszyli i chyba z odpowiednią ilością endorfin.
Teraz przechodzimy do statystyk i oto co nam dzisiaj się zadziało.
Największymi łasuchami (a było co zajadać) okazali się panowie:
- Dariusz Romanowski 19,57
- Robert Rumistrzewicz 20,49
- Maciej Gołębiowski 22,28
oraz panie:
- Karolina Romańska 24,17
- Monika Murawska 25,13
- Teresa Domalewska 25,42
Według współczynnika wieku dzisiaj najlepsi byli:
- Teresa Domalewska 74,45%
- Ryszard Pilz 69,29%
- Dariusz Romanowski 68,42%
Gościliśmy uczestników z Namysłowa i Nysy, miło nam, że znaleźliście czas by nas odwiedzić. Padło 8 rekordów życiowych, a 5 osób przeżyło z nami swój debiut.
Wszystkim bez wyjątku życzymy dalszych sukcesów na biegowych, parkrunowych ścieżkach, a za dzisiejsze zmagania z parkrunową piątką w ten deszczowy i zimny dzień składamy ogromne gratulacje!!!
Szczegółowe wyniki można znaleźć tu: https://www.parkrun.pl/swinoujscie/rezultaty/weeklyresults/
Dzisiaj także uhonorowaliśmy brawami i dyplomami najwytrwalszych parkrunerów. Karolina i Zuzanna Romańskie miały podwójny powód do świętowania, ponieważ juniorka Zuzia ma za sobą 10, a mama Karolina 100 przebiegniętych parkrunów.
Dyplom odebrał również Mariusz Małocha, który ma za sobą 100 parkrunowych sobót w biegu!!! Miło nam także poinformować, że Monika Murawska 150 razy wspólnie z nami rozpoczynała weekend i nie zapominała o tym, że nasz parkrunowy psi weteran Loyd potrzebuje porannego rozruchu. Zaznaczyć tu także trzeba, że jubilaci mają za sobą także niejeden wolontariat. Jesteście wspaniali!
Dziękujemy wszystkim 16 wolontariuszom za włożony trud w organizację dzisiejszego parkrun Świnoujście, a na szczególne podziękowania zasługuje pan Wiesław Król ze świnoujskich „Świrów”, debiutujący w roli prowadzącego stawkę na rowerze, który spisał się naprawdę wspaniale.
Dziękujemy Urzędowi Miasta Świnoujście i p. wiceprezydent Barbarze Michalskiej za ufundowanie pamiątkowych medali dla wszystkich uczestników 175 biegu.
Jak zawsze ślemy ciepłe uśmiechy w stronę parkrun Polska i Ziaja Ltd Zakład Produkcji Leków sp. z o.o. za całoroczne wsparcie.
Biegajmy bez względu na pogodę pamiętając, że najważniejsza jest pogoda ducha dlatego już dzisiaj zapraszamy na kolejne spotkanie 16 listopada!!!
My jak zawsze jesteśmy i miło nam będzie jeśli zdecydujecie się na poranek z parkrunem!
Zapraszamy!!!
Cały album foto. Tomasz Szafrański
Autorka notatki: Joanna Szafrańska