Świnoujście. Muzeum. Kuchnia mieszczańska, pokazy musztry i coś dla ludzi o mocnych nerwach
W Muzeum Rybołówstwa Morskiego w Świnoujściu trwa tydzień poświęcony mieszczańskiej kuchni z początku XIX wieku, śledziom, cyrulikom i felczerom. W środę chętni mogli spróbować króla bałtyckich ryb, czyli śledzia w różnych wydaniach i wysłuchać opowieści i gawęd historycznych o tym ja kiedyś śledziami bałtyckimi leczono otyłość i świerzb. Amatorem śledzia w każdej postaci był Bismarck – stąd bułka ze śledziem.
Kolejny raz muzealny skarbiec otworzył swoje wrota. Tym razem eksponatem tygodnia jest kilka zabytków, w tym między innymi apteczka podróżna z domu Fryderyka Wilhelma Krause. Dla jasności – apteczka ma ponad 200 lat i pochodzi z kolekcji Muzeum Obrony Wybrzeża w Forcie Gerharda. Tak jak współczesne apteczki samochodowe, apteczki podróżne i barkowe były nieodłącznym i stałym elementem wyposażenia każdej dalekobieżnej karety.
To nie koniec wydarzeń w Muzeum Rybołówstwa Morskiego w Świnoujściu. Na sobotę zaplanowano szereg spotkań, gawęd historycznych oraz pokazów grupy rekonstrukcyjnej.
Mieszczańska kuchnia początku XIX wieku
Na przełomie XVIII i XIX wieku, w bogatych domach mieszczan w Świnoujściu czy Gdańsku, jedzenie traktowano jako jeden z najważniejszych rytuałów w życiu! Dzisiejsi dietetycy i animatorzy zdrowego trybu życia pewnie umarliby z głodu, gdyby musieli obsługiwać ziemian czy mieszczan z tamtych czasów!
Powściągliwość przy stole w Świnoujściu anno domini 1780 była traktowana jak zawiść i przejaw skrajnej nietowarzyskości. Choć historycy przypominają, że czas wojen napoleońskich przyczynił się do przenikania nowych obyczajów kulinarnych, dieta ówczesnych mieszczan stała się zdrowsza, a smak i wykwintność zyskały na znaczeniu kosztem ilości. A co jadano? O tym i wielu innych aspektach kuchni na przełomie XVIII i XIX wieku opowie Aleksandra Kucharska.
Aleksandra Kucharska to muzealniczka i rekonstruktorka. Od 2013 roku, w ramach działań grupy Projekt Historyczny Garnizon Gdańsk, zgłębia wiedzę na temat życia codziennego w XVIII i XIX wieku, ze szczególnym zamiłowaniem do zagadnień dawnej kuchni. Prowadzi warsztaty, prelekcje i spotkania edukacyjne, przybliżając kuchnię, modę i rzemiosło sprzed 300 lat. Jest współautorką albumu kulinarnego „Smaki Gdańska”, prezentującego zrekonstruowane przepisy z „Gdańskiej książki kucharskiej” z 1858 roku.
Czas i miejsce: sobota, 13.00 – 14.00, Muzeum Rybołówstwa Morskiego
Cyrulicy, felczerzy i balwierze, czyli gdzie leczyli się świnoujścianie 200 lat temu
Ludzie od zawsze potrzebowali pomocy medyków. Nie da się jednak ukryć, że niektóre dawne sposoby leczenia i zabiegi mogą przyprawić o prawdziwe dreszcze. Warto przypomnieć, że np. chirurdzy musieli operować bez znieczulenia – na żywo. Pierwsza operacja przeprowadzona pod narkozą miała miejsce dopiero w 1846 roku!
Dzięki Krzysztofowi Kucharskiemu z Gdańska, uczestnicy wydarzenia będą mogli na własne oczy zobaczyć, jak wyglądała operacja w XVIII wieku, i dowiedzieć się, czym wyrywano chore zęby oraz jak radzono sobie z bólem głowy w Świnoujściu 200 lat temu! Tylko dla osób o mocnych nerwach.
Czas i miejsce: sobota, 17.00 – 18.00, Muzeum Rybołówstwa Morskiego
Wydarzeniom towarzyszyć będą atrakcje organizowane przez grupę rekonstrukcji historycznej Garnizon Gdańsk (Garnison Danzig). To grupa pasjonatów, którzy od lat poświęcają swój czas i środki, aby kultywować tradycje XVIII-wiecznego Gdańska. Przed muzeum i w jego wnętrzach, w godzinach 13:00–17:00, odbywać się będą pokazy musztry, strzeleckie, rekonstrukcja scenek z życia żołnierskiego i inne atrakcje.
Foto: śledzie – Muzeum Rybołówstwa Morskiego, GARNIZON GDANSK – Świnoujska Organizacja Turystyczna
Wojciech Basałygo
Podinspektor
Biuro Informacji i Konsultacji Społecznych