Komunistyczny pomnik w szczecińskim Dąbiu usunięty
Pomnik powstał w 1962 roku, ale trzeba było wojny na Ukrainie, aby w Szczecinie samorząd zrozumiał, że Rosja w Polsce od wybuchu II Wojny Światowej była okupantem, a nie wyzwolicielem.
– Bardzo długo trzeba było czekać, bardzo wielu ludzi zaangażowanych w to, żeby ten obelisk, ten ruski eksponat stąd usunąć, bardzo wielu ludzi już odeszło do Domu Pana, ale to hołd dla tych wszystkich, którzy przez tyle lat chcieli się pozbyć tego pomnika – mówił poseł Prawa i Sprawiedliwości, Artur Szałabawka.
Rosjanie chwilę po zakończeniu wojny rozgrabili Polskę – w tym Szczecin.
– Polskę plądrowano. Sowieci wywieźli 1/3 długości torów kolejowych, zdemontowali i wywieźli z Polski 1119 przedsiębiorstw i zakładów pracy. Tylko do stycznia 1948 roku z Polski wyjechało 283 tysiące wagonów z łupami wojennymi – zaznaczył prezes IPN, dr Karol Nawrocki.
Proszę pamiętać jak Rosjanie zachowali się w trakcie Powstania Warszawskiego, którego 79. rocznicę wybuchu obchodziliśmy dwa dni temu – dodał wojewoda zachodniopomorski, Zbigniew Bogucki.
– Wtedy na wschodnim brzegu Stalin zatrzymał swoje wojska, chciał, by Powstanie się wykrwawiło. W tym kontekście musimy spojrzeć na dzisiejszy dzień i usunięcie tego reliktu sowieckiej dominacji z naszej przestrzeni publicznej w Szczecinie – podkreślił wojewoda.
Komunistyczne pomniki stoją jeszcze m.in. w Nowogardzie i Pyrzycach.
Informacje o zlikwidowanym pomniku na stronach UM Szczecin:
http://www.um.szczecin.pl/chapter_59232.asp?soid=25D0AFD3E8784AD4AB008847EA4B95DF
Źródło: Radio Szczecin