Uniknęli dwucyfrówki
Flota – Prawobrzeże Świnoujście 9-0 (5-0)
1-0 Damian Staniszewski | 8 minuta |
2-0 Damian Staniszewski | 11 minuta z karnego |
3-0 Kostiantyn Karaman | 15 minuta |
4-0 Kostiantyn Karaman | 31 minuta |
5-0 Damian Staniszewski | 37 minuta |
6-0 Patryk Harkot | 54 minuta |
7-0 Krzysztof Bątkowski | 66 minuta |
8-0 Damian Staniszewski | 77 minuta |
9-0 Adam Wiejkuć | 84 minuta |
Flota: Daniel Kusztan, Grzegorz Tarasewicz, Michał Stasiak, Adam Wiejkuć, Błażej Jezierski, Dmytro Szewczuk, Kamil Poźniak, Roman Dziuba, Damian Staniszewski, Mike Janiszewski, Kostiantyn Karaman.
Grali też: Łukasz Gądek, Mariusz Helt, Patryk Harkot, Maksymilian Turajski, Krzysztof Bątkowski.
Trener: Marcin Adamski.
Kierownik drużyny: Lech Nowak.
Prawobrzeże: Adrian Woźniak, Błażej Kruków, Radosław Haba, Mateusz Bednarczyk, Dawid Damazyn, Dawid Jaracz, Krzysztof Smotrycki, Kamil Bartoszewicz, Rafał Górski, Daniel Czyż, Damian Siwiec.
Grali też: Bartosz Szewczyk, Marcin Szewczyk, Mateusz Kożyb, Igor Butkiewicz, Dawid Walczak, Roman Tymoszuk, Mikołaj Szmyt.
Trener: Łukasz Kupczyk
Kierownik drużyny: Artur Godzieba.
Sędziowali: Rafał Myślicki, Marek Szymański, Lucjan Szefer.
Nie było wątpliwości. Wprawdzie nie tak od razu jak przed rokiem, kiedy w 3 minucie było już 2-0, ale przewaga Floty była olbrzymia, a wynik jeszcze wyższy niż wtedy. A mogło i powinno być znacznie więcej.
Pierwsza połowa to strzeleckie popisy Staniszewskiego i Karamana. Strzelili wszystkie bramki w tej części gry. Staniszewski jedną z karnego, zresztą za faul na Karamanie, dołożył jeszcze strzał w poprzeczkę (31 minuta), Karamanowi nie uznano bramki z powodu spalonego. W 21 minucie Damian wyłożył pikę na „setkę” Koście, ale niestety piłka przeszła wzdłuż bramki i wyszła na aut bramkowy. Z pozostałych zawodników najbliższy gola był w 44 Dziuba, lecz trafił w poprzeczkę.
Po przerwie goście pragnęli chyba już tylko uniknięcia dwucyfrowego wyniku i to się im udało, choć jeszcze przy stanie 9-0 było kila znakomitych okazji na gola dla Floty. Szóstego zdobył w zamieszaniu podbramkowym Harkot, w 66 na listę wpisał się, wykorzystując podanie Turajskiego, nasz wychowanek ostatnio grający w Wybrzeżu Rewalskim, a wcześniej także w Prawobrzeżu i Fali Międzyzdroje – Krzysztof Bątkowski, młodszy brat Mateusza. Potem znów dał o sobie znać niezmordowany Brylant, strzelając ósmego gola z podania Turajskiego i podając Wiejkuciowi na zamykającego wynik gola nr 9.
Kolejny występ już znacznie poważniejszy. W sobotę (godzina 12:00) nasz zespół wystąpi w Stargardzie przeciwko III-ligowym Błękitnym.
Źródło: mksflota.swinoujscie.pl/old/
Fot. Piotr Dworakowski