Site icon Tu Świnoujście

Świnoujście parkrun. Zmienne warunki atmosferyczne, silny wiatr, chmury

Świnoujście parkrun. Zmienne warunki atmosferyczne, silny wiatr, chmury i co jakiś czas pojawiające się słońce przywitały sobotniego poranka, grupę miłośników aktywnego spędzania czasu.

parkrunŚwinoujście parkrun. Zmienne warunki atmosferyczne, silny wiatr, chmury i co jakiś czas pojawiające się słońce przywitały sobotniego poranka, grupę miłośników aktywnego spędzania czasu.

O godzinie 9.00 rano 45 osób ruszyło na trasę 5 km, która jak zwykle biegła ścieżkami Parku Zdrojowego otoczonymi piękną wiosenną zielenią, która w jeszcze większym stopniu pojawiła się na drzewach i krzewach.
Świnoujście parkrun. Zmienne warunki atmosferyczne, silny wiatr, chmury i co jakiś czas pojawiające się słońce przywitały sobotniego poranka, grupę miłośników aktywnego spędzania czasu.
Kijkarzy do boju zagrzewały wydobywające się z głośnika piosenki szantowe Jerzego Porębskiego – pieśniarza, wykonawcy szant i autora piosenek o tematyce morskiej, animatora ruchu szantowego w Polsce, któremu dzisiejszy parkrun był poświęcony.
Świnoujście parkrun. Zmienne warunki atmosferyczne, silny wiatr, chmury i co jakiś czas pojawiające się słońce przywitały sobotniego poranka, grupę miłośników aktywnego spędzania czasu.
To właśnie dziś nastąpiło odsłonięcie tablicy pamiątkowej i nadanie imienia Jerzego Porębskiego Portu Jachtowemu.
Najszybciej trasę 5 km pokonali dziś: wśród pań Agnieszka Ziemak (24:27), Anna Choja (25:20) i Monika Murawska (26:00), natomiast Jacek Giba (19:00), Dirk Micheel (19:46) i Radosław Nowak (21:00) byli najszybsi wśród panów.
Świnoujście parkrun. Zmienne warunki atmosferyczne, silny wiatr, chmury i co jakiś czas pojawiające się słońce przywitały sobotniego poranka, grupę miłośników aktywnego spędzania czasu.
4 osoby wzięły udział w świnoujskim parkrunie po raz pierwszy. 4 osoby z kolei poprawiły swoje najlepsze osiągnięcia.
Na ogromne brawa zasłużyła Marcelinka Gawle, które po fantastycznym finiszu bardzo znacznie polepszyła swój rekord życiowy osiągając piękny wynik 31:47!
Wszystkim uczestnikom gratulujemy i dziękujemy za wzięcie udziału sobotnim parkrunie.
Nasze podziękowania kierujemy również do niezawodnych wolontariuszy, którzy czuwają nad sprawnym przebiegiem imprezy.
Wprawdzie parkrun numer 241 przeszedł już do historii, ale dokładnie za tydzień 28 maja o godzinie 09.00 zapraszamy ponownie na miłe spędzenie sobotniego przedpołudnia.
Gwarantujemy dobrą zabawę i świetne samopoczucie.
Autor notatki: Łukasz Sikora
Zdjęcia: Marcin Ruciński
Exit mobile version