Świnoujście. Ach ten Niewiada! Vineta Wolin – Flota 1-0 (1-0)
Świnoujście. Ach ten Niewiada! Vineta Wolin – Flota 1-0 (1-0). Skrót meczu i wypowiedź prezesa ZZPN.
1-0 Marek Niewiada | 16 minuta |
Flota: Daniel Kusztan, Michał Stasiak, Adam Wiejkuć, Błażej Jezierski, Mariusz Helt, Dmytro Szewczuk, Kamil Poźniak, Dawid Adamski, Krystian Peda (79 Roman Dziuba), Kostiantyn Karaman (66 Damian Staniszewski), Paweł Iskra.
Nie grali: Łukasz Gądek, Adrian Kołat, Patryk Harkot, Kacper Robaczyński, Mike Janiszewski.
Trener: Marcin Adamski.
Kierownik drużyny: Lech Nowak.
Vineta: Oskar Rechtziegel, Marek Niewiada, Radosław Cyburt, Kamil Wiśniewski (83 Gracjan Kuśmierek), Adrian Nagórski, Kryspin Leśniak (87 Marcel Węcławek), Maciej Ignasiak (90+3 Michał Roszczyk), Kacper Litwin, Kacper Żmudź (90+1 Łukasz Lewandowski), Łukasz Bożko, Bartłomiej Babiak.
Nie grali: Dawid Kuczyński, Dawid Łodyga, Vadym Zaleskyi.
Trenerzy: Dawid Jeż, Rafał Gutowski, Filip Daroszewski.
Kierownik drużyny: Seweryn Malikowski.
Żółte kartki:
Flota: D. Adamski (22), Stasiak (36), Iskra (82), Staniszewski (90+2).
Vineta: Litwin (1), Ignasiak (62), Nagórski (64), Żmudź (78), oraz z ławki: Malikowski (58), Jeż (76), Daroszewski (82).
Sędziowali: Piotr Pazdecki, Jacek Tokarski, Joanna Pondo.
Obserwator: Piotr Dykiert.
Widzów: 200.
Przed meczem obecny na stadionie prezes ZZPN Maciej Mateńko wręczył Kacprowi Żmudziowi nagrodę za zwycięstwo w rankingu na młodzieżowca rundy jesiennej sezonu 2021/22.
Dodajmy, że drugie miejsce w tym konkursie zajął nasz Dawid Adamski, a trzecie Wiktor Wasyłyszyn z Pogoni Połczyn-Zdrój. Całej trójce serdecznie gratulujemy i życzymy bogatej, obfitującej w sukcesy, piłkarskiej kariery.
Na meczu obecni byli też prezydent Świnoujścia Janusz Żmurkiewicz i burmistrz Wolina Ewa Grzybowska. Zatem, jak widać, wydarzenie miało duży prestiż lokalny.
Mecz stał na niezłym poziomie, przy dobrym sędziowaniu. Niestety zabrakło szczęścia. Zgodnie z przewidywaniami na początku atakowała Flota. Już w 1 minucie żółtą kartkę za brutalny faul zobaczył Litwin.
Rozstrzygnięcie padło w 16 minucie. Po rzucie rożnym, egzekwowanym przez Ignasiaka, Kusztan odbił trudną piłkę, która skozłowawszy padła na 16 metr, gdzie dopadł ją Niewiada i znalazł dogodną trajektorię pod spojenie słupka z poprzeczką.
To oczywiście zmusiło Flotę do jeszcze bardziej zdecydowanych ataków, ale wolinianie byli bardzo czujni i wyprowadzali niebezpieczne kontry. Więcej jednak atakowała Flota.
Jeszcze przy stanie 0-0 ostrym strzałem z daleka popisał się Adamski, ale Rechtziegel obronił. Potem okazje mieli jeszcze Stasiak, Poźniak (z wolnego) i Wiejkuć, a ze strony Vinety w 42 minucie Babiak znalazł się sam przed Kusztanem, ten jednak dał radę wybić na róg.
Po przerwie próbowali Iskra (trzykrotnie), Poźniak i Szewczuk, a z gospodarzy bliscy gola byli: ponownie Niewiada oraz Nagórski. Wszystko było jednak niecelne bądź padało łupem bramkarzy.
W ostatniej minucie pod bramkę wolinian zapędził się nawet Kusztan i o mały włos nie przejął piłki po rzucie wolnym.
Po tym fatalnym tygodniu III liga mocno się oddaliła, ale nie można składać broni. Do końca przecież jeszcze 13 kolejek, choć sytuacja Vinety jest bardzo komfortowa.
Może sobie w tej chwili pozwolić na 2 porażki bądź 3 remisy. Nikt jednak nie wygrywa wszystkiego. Zatem walczymy do końca.
Skrót meczu i wypowiedź prezesa ZZPN
Piotr Dworakowski, rozmawiał Waldemar Mroczek
http://mksflota.swinoujscie.pl/old