OPERA NA ZAMKU W SZCZECINIE ONLINE I BEZPŁATNIE: RECITAL „KLUCZ DO POEZJI”
OPERA NA ZAMKU W SZCZECINIE ONLINE I BEZPŁATNIE: RECITAL „KLUCZ DO POEZJI”.
W najbliższy weekend Opera na Zamku zaprasza na bezpłatny recital online „Klucz do poezji” sopranistki Ewy Olszewskiej i pianistki Olgi Bilej.
Recital dostępny będzie od soboty 10 kwietnia od godz. 20.30 do poniedziałku 12 kwietnia za pośrednictwem strony internetowej w zakładce Opera online lub przez kanał opery w serwisie YouTube.
Opis:
A gdyby tak na chwilę obserwacja w surrealistyczny świat snów i podświadomych myśli?… Dzięki genialnej muzyce Benjamina Brittena oraz ponurym, zmysłowym, często nieprzeniknionym tekstom Arthura Rimbauda postaramy się przejść przez bramę rządzącego się zupełnie inne prawami świata, do którego klucz ma tylko ten, kto powołuje go do życia…
W części pierwszej naszego recitalu w cyklu Les Illuminations , op. 18 spróbujemy zatopić się w wizji tego niezwykłego świata.
W drugiej części przeniesiemy się do niczym nieskrępowanej wyobraźni teatru absurdu z dodatkiem subtelności i niuansów, a Erik Satie, Manuel Rosenthal oraz Claude Debussy nam w tym pomogą.
Ewa Olszewska: „Gdyby ktoś zapytał mnie co jest kluczem do poezji, powiedziałabym, że może nim być muzyka. Ktoś kiedyś ładnie powiedział, że poezja w połączeniu z muzyką traci kolce i jest w tym dużo prawdy. Dlaczego? Dlatego, że muzyka za pomocą dźwięków potrafi wytłumaczyć, a przynajmniej bardzo przybliżyć to, co w poezji najgłębiej ukryte. Myślę, że muzyka ma tę siłę przenikania do ludzkich serc, ponieważ jak żadna inna dziedzina sztuki potrafi wprowadzić człowieka w stany, o które sam siebie nawet nie podejrzewa. I nie chodzi o to, żeby wszyscy rozumieli i czuli ją w dokładnie taki sam sposób – nie w tym jest rzecz – chodzi o to, żeby poczuli cokolwiek. Gdyby ktoś chciał wiedzieć, dlaczego zdecydowałyśmy się z Olgą na muzykę francuskich kompozytorów, powiedziałabym, że jest w niej tyle piękna, delikatności, subtelności, a zarazem dowcipu i absurdu, że trudno z tego nie skorzystać i nie podzielić się tym z innymi. Gdyby ktoś zapytał, dlaczego zdecydowałyśmy się na cykl Benjamina Brittena Les Illuminations, op.18, powiedziałabym, że dlatego, iż muzyka Benjamina Brittena jest niezwykła i w zjawiskowy sposób tłumaczy poezję Arthura Rimbauda, poezję bardzo trudną, często nieprzeniknioną, zmysłową, czasem erotyczną, poezję fantasmagoryczną, czyli fantastyczną wizję świata stworzoną przez nadwrażliwą wyobraźnię, jaką niewątpliwie posiadał i Rimbaud, i Britten. Jest to dla mnie osobiście o tyle ciekawe, że i ów francuski poeta, i brytyjski kompozytor byli geniuszami bardzo mocno doświadczonymi przez życie. To, że obaj byli homoseksualistami, dodatkowo mnie porusza do tego stopnia, że chcę wejść w ich świat, poczuć go i zobaczyć, co się w nim kryje. Jeśli ktoś z Państwa chciałby razem z nami na chwilę wejść do tego świata i pozwolić tej muzyce się do siebie przytulić, będziemy szczęśliwe. Jeśli się Państwu nie spodoba – trudno – może następnym razem uda nam się Państwa przekonać. Ale jeśli znajdzie się choć jedna osoba, która razem z nami zechce tam wejść i coś poczuje, będzie to dla nas tak po ludzku wzruszające”.
Olga Bila: „Mamy tu do czynienia z bardzo interesującym dla muzyka i słuchacza repertuarem. Jest to program, który jest bardzo różny stylistycznie, ale łączy go język francuski i czas powstania. Stawia on przed pianistą spore wyzwanie polegające nie tylko na trudnościach technicznych czy innym pojmowaniu muzycznego czasu, ale może przede wszystkim na odmiennym traktowaniu instrumentu. W pierwszej części, w której zaprezentujemy z Ewą Olszewską Les Illuminations, op. 18 Benjamina Brittena, fortepian niejako zastępuje oryginalnie wykorzystywaną do tego dzieła orkiestrę. Postawiłam sobie za cel oddanie charakteru i barw zespołu instrumentalnego. W drugiej części fortepian występuje już w pełnej krasie pokazując wszystkie swoje możliwości. Bardzo trudne są Estampes Debussy’ego na fortepian solo, które wymagają dużej biegłości technicznej i budowania przed słuchaczem obrazu bez użycia tekstu. Cały repertuar może okazać się na pierwszy rzut niełatwy dla słuchacza – nie mamy tu Beethovena, Brahmsa czy Chopina, ale mniej znanych w Polsce kompozytorów, jednak przy odrobinie wyobraźni można bez trudu zatopić się w muzyce. W końcu jej język jest międzynarodowy”.
Program recitalu:
Benjamin Britten (1913–1976) – Les Illuminations op. 18 do słów Arthura Rimbauda
1. Fanfare (Fanfara)
2. Villes (Miasta)
3a. Phrase (Fraza)
3b. Antique (Starożytny)
4. Royauté (Królowanie)
5. Marine (Pejzaż morski)
6. Interlude (Interludium)
7. Being Beauteous (Istota Piękna)
8. Parade (Parada)
9. Départ (Odejście)
* * *
- Claude Debussy (1862–1918) – Pagodes (Pagody) nr 1 z cyklu Estampes na fortepian solo
- Manuel Rosenthal (1904–2003) – Rêverie (Zaduma) nr 1 z cyklu Trois Mélodies (Trzy melodie) do wierszy Marie Roustan
- Erik Satie (1866–1925) – Les Anges (Anioły) i Élégie (Elegia) nr 1 i 2 z cyklu Trois Mélodies de 1886
- Claude Debussy – La soirée dans Grenade (Wieczór w Grenadzie) nr 2 z cyklu Estampes na fortepian solo
- Erik Satie – La Statue de bronze (Posąg z brązu) nr 1 z cyklu Trois Mélodies de 1916
- Erik Satie – Ludions
1. Air du rat (Aria szczura)
2. Spleen (Splin)
3. La Grenouille américaine (Amerykańska żaba)
4. Air du poète (Aria poety)
5. Chanson du chat (Pieśń kota)
- Claude Debussy – Jardins sous la pluie (Ogrody w deszczu) nr 3 z cyklu Estampes na fortepian solo
- Claude Debussy – Paysages belges. Chevaux de bois (Belgijskie krajobrazy. Drewniane konie) nr 4 z cyklu Ariettes oubliées (Zapomniane arietty)
- Claude Debussy – Fantoches (Marionetki) nr 2 z cyklu Fêtes galantes (Wytworne zabawy)
- Jules Massenet (1842–1912) – Nuit d’Espagne (Hiszpańska noc)
Fot. T. Seidler©Opera na Zamku
Działalność Opery na Zamku w Szczecinie jest współfinansowana przy Wsparciu ze środków Funduszu Przeciwdziałania COVID-19.
Magdalena Jagiełło-Kmieciak
rzeczniczka prasowa Opery na Zamku