Site icon Tu Świnoujście

Świnoujście. MKS Flota. Z klubem Kozakiewicza, oby bez gestu

MKS Flota

logo Flota małyŚwinoujście. MKS Flota. Z klubem Kozakiewicza, oby bez gestu.

W najbliższą sobotę o godzinie 14:00 przedostatnia kolejka rundy zasadniczej III ligi. Natomiast Flota teraz, po raz ostatni w tej rundzie, wystąpi w Świnoujściu, a jej przeciwnikiem będzie Bałtyk Gdynia.

est to drużyna mająca największe piłkarskie osiągnięcia spośród całej grupy II. Jako jedyna grała w ekstraklasie (z małej litery, ponieważ wówczas była to potoczna nazwa, a oficjalnie szczebel nazywał się I liga), choć oczywiście wielu piłkarzy najwyższego szczebla rozgrywkowego w Polsce przewijało się (i nadal przewija) również przez drużynę Pogoni II Szczecin. Ale rezerwy przecież w ekstraklasie grać nie mogą.

Bałtyk w najwyższej klasie spędził 7 sezonów przypadających – z roczną przerwą – na lata 1980-88. Najbardziej znanym piłkarzem w historii Bałtyku jest obecny trener Cartusii Kartuzy – Piotr Rzepka, oprócz niego Bałtyk reprezentowali w reprezentacji Polski Adam Walczak i Grzegorz Stencel, a grali w Bałtyku też tacy zawodnicy jak Stanisław Burzyński, Andrzej Czyżniewski, Tomasz Korynt, Czesław Michniewicz, Jan Pieszko, Zdzisław Puszkarz, Waldemar Tandecki czy Andrzej i Dariusz Zgutczyńscy.

Drużynę prowadziło też kilku znanych trenerów, w tym Tadeusz Foryś, Wojciech Łazarek, Bronisław Waligóra. Prawdziwą legendą Bałtyku Gdynia jest natomiast skoczek wzwyż, złoty medalista olimpijski z Moskwy – Władysław Kozakiewicz.

Pełna nazwa klubu to Stowarzyszenie Klub Sportowy Bałtyk Gdynia, nawiązująca skrótowcem SKS do czasów największej świetności, kiedy był to Stoczniowy Klub Sportowy.

Dodajmy jeszcze, że obecnym trenerem piłkarzy Bałtyku jest Jerzy Jastrzębowski, który w 1983 roku doprowadził Lechię Gdańsk do zdobycia Pucharu Polski i w konsekwencji dwumeczu z Juventusem Turyn w okresie gdy Włochy były mistrzem świata, jednocześnie wprowadzając do II ligi a rok później do ekstraklasy.

Natomiast prezesem Bałtyku jest nasz dobry znajomy Jacek Paszulewicz, który był w roku 2013 asystentem trenera Tomasza Kafarskiego we Flocie.

Tak więc nasz sobotni przeciwnik zapisał piękną kartę w księdze polskiego sportu. Niestety, Gdynia postawiła na Arkę i dziś Bałtyk nie tylko tuła się po niższych ligach, ale też nie może rozgrywać meczów na boisku, na którym grał przez lata, lecz na położonym opodal Narodowym Stadionie Rugby, bez trawiastej nawierzchni.

Obecnie gra w III lidze, w której utrzymał się częściowo z pomocą pandemii. W chwili przerwania rozgrywek znajdował się bowiem na ostatnim miejscu w tabeli, ale oczywiście nie twierdzimy, że gdyby nie koronawirus to by spadł; nie był bowiem drużyną wyraźnie odstającą.

W tym sezonie spisuje się dużo lepiej. Na początku był w ścisłej czołówce, później stopniowo tracił tempo, ale wciąż jest na wysokiej 6. pozycji. Do tej pory zebrał 32 punkty, strzelając 30 bramek, tracąc 20.

Nie ma jednak jeszcze zagwarantowanego miejsca w czołowej ósemce, ale sytuacja i tak jest dość komfortowa. Najwięcej bramek (12) strzelił Michał Marczak.

Runda zasadnicza dobiega końca, więc omówmy krótko sytuację. Obecnie miejsca w grupie A (walczącej o awans do II ligi) zapewnione mają: Radunia Stężyca, Polonia Środa Wielkopolska i Świt Szczecin.

Natomiast definitywnie pozbawione tej możliwości są: Pomorzanin Toruń, Gwardia Koszalin, Flota Świnoujście, Gryf Wejherowo, Chemik Police, Górnik Konin i Mieszko Gniezno.

Gwarancję utrzymania w III lidze daje miejsce 12. (tzn. 4. w grupie B) lub wyższe w końcowej klasyfikacji. Pewne nadzieję dają też pozycje 13-15, ale to zależeć będzie od liczby spadkowiczów z regionu z II ligi.

Ponieważ mało prawdopodobne jest aby wszystkie 3 miejsca spadkowe zajęły zespoły z tych województw, jak i to żeby wszystkie się utrzymały, powinna wystarczyć pozycja 13, może nawet 14.

Jest też jeszcze jedno bardzo duże niebezpieczeństwo w przypadku Floty – tegoroczne rozgrywki mogą nie zostać dokończone, a wtedy ostateczną tabelą będzie kolejność w chwili przerwania rozgrywek.

Zatem nie można niczego odkładać na później, bo można po prostu obudzić się z ręką w nocniku już wczesną wiosną.

A za tydzień wyjazd do Kleczewa i podział ligi na grupy, a właściwie podgrupy, bo przecież wszystkie 22 zespoły należą do grupy II.

Waldemar Mroczek

http://mksflota.swinoujscie.pl

Exit mobile version