Świnoujście. Zespół grał na miarę obecnych możliwości. Rozmowa z trenerem Łukaszem Borgerem
Świnoujście. Zespół grał na miarę obecnych możliwości. Rozmowa z trenerem Łukaszem Borgerem.
Jak ocenia pan tych kilka meczów Floty pod swoim przewodnictwem?
Nie ukrywam, że na pewno mamy spory niedosyt, bo w ostatnich 4 kolejkach zdobyliśmy zaledwie punkt, a liczyliśmy na zdecydowanie większą zdobycz. Ze Świtem zagraliśmy przyzwoite zawody, ale przeciwnik miał po swojej stronie więcej argumentów sportowych.
Po zwycięstwach nad Wejherowem oraz Starogardem – kiedy według mnie zagraliśmy najlepszy mecz – wydawało się, że zmierzamy w odpowiednim kierunku. Niestety pandemia koronawirusa nas gwałtownie wyhamowała i wybiła z rytmu.
Część zawodników zachorowała, część objęta została kwarantanną. Ja również zostałem odizolowany od drużyny na blisko 3 tygodnie, przez co nie mogłem pomóc drużynie. Pojawiły się kontuzje i kartki kluczowych zawodników w ważnym momencie sezonu.
Szkoda straconych punktów w końcówkach meczów z Nielbą czy Kotwicą, nie strzelonego karnego z Bałtykiem, a z Gwardią przegraliśmy można powiedzieć wygrany mecz.
W ważnych momentach szwankowała koncentracja, a chwilami brakowało nam przysłowiowego boiskowego cwaniactwa. Realnie oceniając mogliśmy mieć 5-6 punktów więcej, wówczas nasza sytuacja w tabeli była by o wiele korzystniejsza.
Czy pana zdaniem zespół grał na miarę swoich możliwości?
Zespół grał piłkę na miarę obecnych możliwości kadrowych drużyny i organizacyjnych klubu.
Które pozycje szczególnie wymagają wzmocnienia?
Kadra zespołu na wiosnę musi być szersza. Każda formacja wymaga wzmocnień. Naszym celem jest podniesienie poziomu rywalizacji w zespole, dlatego zamierzamy pozyskać kilku wartościowych zawodników.
Co możemy realnie ugrać w marcowych meczach rundy zasadniczej?
Zawsze wychodzimy na boisko aby grać o pełną pulę. Trzeba skupić się na przygotowaniach i dobrze przepracować zimę – to nasze główne zadanie.
Czy ktoś z zawodników już zgłosił chęć odejścia?
Z drużyną żegnają się Mateusz Bątkowski oraz Aleksander Cieślik.
W ostatnim meczu z Gwardią na ławce pojawił się grający asystent Jarosław Jóźwiak. To osoba nie znana kibicom w Świnoujściu. Proszę go przybliżyć.
Jarek dołączy do sztabu szkoleniowego – obejmie funkcję II trenera. Będzie odpowiadał między innymi za przygotowanie motoryczne i za obszar analizy.
Dodatkowo będzie brał czynny udział w zajęciach jako zawodnik, w razie potrzeby będzie do mojej dyspozycji również na boisku. To doświadczony piłkarz grający na pozycji środkowego lub bocznego pomocnika.
Jakie mamy podstawy do optymizmu na rok 2021?
Musimy patrzeć do przodu, w drużynie tkwią spore rezerwy potencjału, które będziemy się starali uwolnić na wiosnę.
Wszystkim sympatykom Floty składam życzenia spokojnych i radosnych świąt Bożego Narodzenia oraz pomyślności i sukcesów w nowym roku.
Rozmawiał Waldemar Mroczek
http://mksflota.swinoujscie.pl/old