Przedświąteczne podróże. O czym pamiętać, lecąc pierwszy raz samolotem?
Przedświąteczne podróże. O czym pamiętać, lecąc pierwszy raz samolotem?
Okres świąteczno-noworoczny to czas lotniczego szczytu pasażerskiego. Podróżujemy zarówno do naszych rodzin, jak i na wypoczynek w egzotyczne zakątki świata.
Wiele osób decyduje się wówczas na lot samolotem po raz pierwszy w życiu. Zastosowanie się do kilku wskazówek sprawi, że będzie on szybki i bezproblemowy.
Każda podniebna podróż poprzedzona jest zakupem biletów oraz wieloma innymi procedurami. Pierwsza z nich to odprawa, którą najlepiej wykonać jeszcze w domu za pomocą internetu.
Warto to zrobić, zwłaszcza gdy korzystamy z tzw. tanich linii lotniczych, często doliczających dodatkową opłatę za wydrukowanie karty pokładowej na lotnisku.
Już w terminalu, jeżeli zaplanowaliśmy lot z większym bagażem rejestrowanym, nadajemy walizki przy stanowisku właściwego operatora.
Następnie, z odpowiednim dokumentem w ręku i dowodem osobistym albo paszportem, udajemy się na kontrolę bezpieczeństwa (ang. security check).
Przejście do tej strefy nie jest skomplikowane. – Większość portów lotniczych jest wyposażonych w automatyczne bramki. Korzystanie z nich jest bardzo proste.
Wydrukowany na karcie pokładowej kod przykładamy do czytnika. Po jego odczytaniu przez system, zapala się zielona lampka, oznaczająca że można przejść dalej.
W przypadku wystąpienia problemu, np. pojawienia się czerwonego sygnału, do podróżnego podejdzie pracownik lotniska, który ręcznie zweryfikuje dokument – tłumaczy Rafał Nawrocki, specjalista ds. obsługi pasażerów Portu Lotniczego Lublin.
Przedmioty niedozwolone
Jeszcze przed wyjazdem na lotnisko (w okresie świąteczno-noworocznym dobrze być na miejscu nieco wcześniej, gdyż kolejka do kontroli bezpieczeństwa będzie dłuższa) warto sprawdzić, czego nie wolno wnosić na pokład samolotu.
Szczegółowe informacje dotyczące obostrzeń w przewozie przedmiotów niebezpiecznych można znaleźć na stronie internetowej Urzędu Lotnictwa Cywilnego.
Należy przy tym podkreślić, że oprócz tak oczywistych rzeczy jak broń palna czy biała, w bagażu podręcznym nie można umieszczać np. zabawek, które je imitują (plastikowy pistolet czy drewniany miecz).
Służby lotniskowe restrykcyjnie podchodzą również do kwestii płynów. Do samolotu można wnieść jedynie butelki o maksymalnej pojemności 100 ml.
Dozwolony jest za to transport produktów żywieniowych, z zastrzeżeniem dotyczącym regulacji celnych. Podróżny jest uprawniony także do posiadania przy sobie leków, ale tylko w ilości, która jest niezbędna podczas lotu.
Jeżeli jednak medykament jest w postaci płynnej i wymaga recepty, należy o tym poinformować kontrolera. Przydatne może okazać się również stosowne zaświadczenie lekarskie.
Lotniskowy system bezpieczeństwa
Mając pewność, że w naszym bagażu podręcznym nie znajdują się niedozwolone rzeczy, przechodzimy do kontroli bezpieczeństwa.
System składa się z bramek wykrywających metale oraz skanera wraz z taśmą i plastikowymi koszykami. – Jeżeli mamy przy sobie sprzęt elektroniczny, laptopa, zegarek czy telefon, powinniśmy umieścić go w osobnym pojemniku. Możliwe również, że obsługa poprosi nas, by to samo zrobić z płynami, które dodatkowo muszą jeszcze zmieścić się w jednej przezroczystej torebce o pojemności do 1 litra. Pamiętajmy także o włożeniu do koszyka odzieży wierzchniej i przedmiotów metalowych, np. kluczy, monet czy paska – mówi Rafał Nawrocki.
Podczas gdy przedmioty są skanowane, pasażer przechodzi przez specjalistyczną bramkę. Jeżeli system wyda sygnał ostrzegawczy, rozpocznie się szczegółowy proces sprawdzania, uwzględniający m.in.: zdjęcie butów, weryfikację skanerem ręcznym lub kontrolę pod kątem obecności śladów materiałów wybuchowych na ubraniu.
Droga do samolotu
Po przejściu wszystkich etapów, można z powrotem spakować swoje rzeczy do walizki. Wówczas, jeśli czas na to pozwala, jedną z możliwości jest udanie się na przedświąteczne zakupy do strefy wolnocłowej.
Trzeba jednak pamiętać, by o odpowiedniej godzinie skierować się do właściwej bramki, przez którą wchodzi się już do samolotu (jej numer jest wyświetlany na tablicach informacyjnych).
Należy się też spodziewać, że bagaż podręczny zostanie jeszcze skontrolowany pod względem kryteriów wymiarowych.
Jeżeli nie zostaną one spełnione, konieczne będzie uiszczenie opłaty określonej w regulaminie przewoźnika. Dodatkowo, gdy wielu pasażerów ma walizki (tzw. kabinówki) o maksymalnej, dopuszczonej przez daną linię wielkości, część podróżnych proszona jest o ich oddanie do luku bagażowego.
W takim przypadku należy pamiętać o wyjęciu wartościowych rzeczy, np. prezentów w postaci sprzętu elektronicznego, ponieważ ich ewentualne uszkodzenie nie zostanie zrekompensowane przez przewoźnika.
Mateusz Patoła
PR Consultant