Świnoujście. Odzyskali co stracili w Policach. Flota – Jeziorak Szczecin 6-1 (2-0)
Świnoujście. Odzyskali co stracili w Policach. Flota – Jeziorak Szczecin 6-1 (2-0).
- 1-0 Maciej Kraśnicki – 19
- 2-0 Paweł Iskra – 27
- 3-0 Paweł Iskra – 51
- 3-1 Aleksander Kotwica – 52
- 4-1 Michał Stasiak – 62
- 5-1 Damian Staniszewski – 77 z karnego
- 6-1 Paweł Iskra – 80
Flota: Alan Wesołowski, Michał Stasiak, Mariusz Helt, Maksym Oliinyk (62 Marek Hajdukiewicz), Dmytro Shevchuk (62 Dawid Trafalski), Marek Niewiada, Dawid Adamski, Grzegorz Tarasewicz (62 Mateusz Bątkowski), Maciej Kraśnicki, Damian Staniszewski, Paweł Iskra.
Nie grał: Patryk Harkot,
Trener: Jerzy Rot.
Kierownik drużyny: Lech Nowak.
Jeziorak: Radosław Rutyna, Aleksander Kotwica, Łukasz Zieliński (46 Mateusz Kot), Paweł Olejnik, Jacek Chodorowski, Mateusz Chlibyk, Dawid Kapczyński, Karol Górski, Rafał Bednarek, Janusz Kruszyński, Maciej Ignasiak.
Trenerzy: Maciej Majewski, Rafał Bednarek.
Kierownik drużyny: Andrzej Stańczyk.
Sędziowali: Daniel Kwiecień, Michał Maćkowski, Marcin Skupiński.
Analizując wyniki uzyskane przez Flotę w sparingach można odnieść wrażenie, że pomiędzy kolejnymi szczeblami rozgrywkowymi są bezdenne przepaście. Zespoły z klasy okręgowej nie mają najmniejszych szans, podobnie jak Flota w starciu z III-ligowcem.
Dziś graliśmy przecież z naprawdę solidnym zespołem z okręgówki, wygraliśmy 6-1 i goście w żadnym przypadku nie mogą czuć się zawiedzeni. Wynik 10-3 też nie byłby za wysoki. Liczba niewykorzystanych okazji była ogromna, między innymi trzykrotnie piłkę sprzed bramki wybijali obrońcy Jezioraka.
Pierwszy kwadrans nie przyniósł goli, ale Flota cały czas cisnęła, tworzyła sytuacje podbramkowe, jednak brakowało kropki nad i. Goście po raz pierwszy przedarli się pod bramkę Floty w 17 minucie, ale Chodorowski strzelił zbyt wysoko.
Wreszcie w 19 Iskra trafił co prawda w słupek, ale piłkę przechwycił Kraśnicki i nie miał już problemu z ulokowaniem jej w bramce.
Osiem minut później Iskra strzałem z ostrego kąta podwyższył na 2-0. Minutę później w podobnej sytuacji znalazł się Tarasewicz, jednak jego strzał wyszedł minimalnie poza długi słupek.
Minutę po przerwie Kotwica wbił do bramki odbitą przez Wesołowskiego piłkę, ale sędzia dopatrzył się spalonego w momencie pierwszego strzału i bramki nie uznał.
Ten zawodnik wpisał się jednak na listę w 52 minucie, ale minutę wcześniej trzeciego gola dla Floty strzałem z bliska zdobył Iskra.
W 62 minucie Stasiak otrzymał prostopadłe podanie na 14 metr i mając przed sobą tylko bramkarza podwyższył na 4-1.
W 75 sędzia podyktował rzut karny za faul na Kraśnickim w narożniku pola karnego, zamieniony na bramkę mylącym bramkarza Rutynę strzałem Staniszewskiego przy prawym słupku. Wynik ustalił Iskra strzelając pod poprzeczkę w 80 minucie.
Waldemar Mroczek.
Video i zdjęcia Piotr Dworakowski Album foto
Więcej na filmiku poniżej.