Tu Świnoujście

Premiera książki „Marsz, marsz Batory” (wideo)

Premiera książki „Marsz, marsz Batory”

Gospodarka Morska logoPremiera książki „Marsz, marsz Batory”. To niezwykła historia opowiedziana ustami pasażerów i załogi ostatniego polskiego transatlantyku. (wideo).

„Mówili o Batorym, że jest przystojny. Tam był oddech świata. Nawet zapach był światowy. Zapach amerykańskich papierosów i pomarańczy”.

„Marsz, marsz BATORY” to niezwykła historia opowiedziana ustami pasażerów i załogi ostatniego polskiego transatlantyku. Premiera książki odbędzie się w sobotę, 11 maja o godzinie 17.00 w Muzeum Emigracji w Gdyni.

„Przygoda? Okazja? Byliśmy zachwyceni Zachodem, chciałem to zobaczyć. Bilet kupiłem sobie sam. Mama rozpaczała. Płynąłem w czerwcu 1967, na emigrację. Ameryki się nie bałem, wręcz przeciwnie” – wspomina jeden z pasażerów Batorego.

Unikatowe historie osób podróżujących na pokładzie legendarnego transatlantyku zebrały i zachowały Aleksandra Karkowska i Barbara Caillot.

Dla wielu z tych osób to była podróż w jedną stronę… podróż na emigrację, podróż życia.
Udało nam się porozmawiać z ponad 50 pasażerami „Batorego” oraz członkami załogi mieszkającymi dzisiaj w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie lub Polsce – dodaje Barbara Caillot, autorka.

„Marsz, marsz BATORY” to opowieść o ludziach, ich marzeniach i nadziei na lepsze życie za oceanem. Ale nie tylko. To także historia wyjątkowego statku.

Oczarował nas statek M/S Batory, legendarny transatlantyk. 33 lata pływał pod polską banderą, odbył 222 regularne rejsy oceaniczne, przewożąc w nich ponad 270 tysięcy pasażerów. Rejs Batorym to był czas oczekiwania na kraj obiecany. Wspomnienia z tej podróży wciąż budzą silne emocje. 11 dni, 3198 mil morskich i zmienia się całe życie – mówi Aleksandra Karkowska, autorka.

– Bardzo się cieszę, iż premiera tej wyjątkowej książki będzie miała miejsce w Muzeum Emigracji, czyli w dawnym budynku Dworca Morskiego, silnie związanym z Batorym, który odpływał stąd na emigrację. Premierze książki będzie towarzyszyło dodatkowe wydarzenie o charakterze muzyczno-kulinarnym, związane ze statkiem. Całość projekt obejmuje książkę, a także zeszyt „B jak Batory”, ale również wystawę, która będzie prezentowana w Gdyni od 10 maja. Serdecznie zapraszamy! – mówi Sebastian Tyrakowski, zastępca dyrektora Muzeum Emigracji w Gdyni.

Patronat nad projektem objęli: Gdynia, Muzeum Emigracji w Gdyni, Narodowe Muzeum Morskie w Gdańsku, Narodowy Instytut Polskiego Dziedzictwa Kulturowego za Granicą „Polonika”, Program „Niepodległa”.

Patronat medialny: National Geographic Polska.

O autorkach

Aleksandra Karkowska i Barbara Caillot napisały razem kilka książek, stworzyły wydawnictwo, kreują kulturalne wydarzenia. Ich dzielna pracowitość, dociekliwa ciekawość i szczególna wrażliwość nie jest związana z konkretnym miejscem na geograficznej, etnograficznej czy kulturalnej mapie Polski.

Zajmowały się wielkomiejską Warszawą, góralskim Podtatrzem, Sopotem – nadmorskim kurortem, oddają w Państwa ręce książkę o podróżujących statkiem „Batory”.

Przy wszystkich różnicach ich prace mają mocny wspólny mianownik. Jest nim pamięć rzeczy pierwszych, prostych, głęboko osobistych. Emocjonalne wspomnienie przypisane konkretnej osobie, ulotne i kruche jak każde pojedyncze istnienie.

Tą pamięć Barbara i Aleksandra otaczają czułą opieką. Znajdują ją, zapisują, budują z niej opowieść, która dzięki książce może trwać i nas darzyć. Matkują temu istnieniu obdarzając je jeszcze jednym życiem. Piękna i ważna praktyka.

Kuba Szpilka, antropolog kultury

Aleksandra Karkowska i Barbara Caillot poznały się na warszawskiej Sadybie. Obie kochają podróże, fotografie, książki. Działają społecznie. Połączyły swoje pasje i mocne strony, by odnaleźć historie zachowane w pamięci, obudzić wartościowe wspomnienia i przekazywać je dalej.

W 2015 roku założyły Oficynę Wydawniczą Oryginały. Są autorkami międzypokoleniowych książek „Banany z cukru pudru” (2015) i „Na Giewont się patrzy” (2016), „Mewa na patyku” (2019), serii interakcyjnych zeszytów „Babciu! Dziadku! Proszę opowiedz mi!”, „Notatnik wakacyjny”, „Na Gwiazdkę”, „Zeszyt tatrzański” oraz zeszytu „B jak Batory” o historii statku M/S Batory. Piszą, prowadzą spotkania autorskie i warsztaty.

Obie przekonane, że poznawanie swoich korzeni pozwala na świadome i twórcze działanie w nowoczesnym świecie.

fot. mat. prasowe

Źródło: https://www.gospodarkamorska.pl/

Exit mobile version