MKS Flota Świnoujście – sobota na głównym
MKS Flota Świnoujście – sobota na głównym.
W najbliższą sobotę czwarta wiosenna, a dziewiętnasta w sezonie, kolejka V ligi. Drużyna Floty zagra u siebie z Wichrem Brojce. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 13:00 na głównej płycie boiska przy ul. Matejki 22.
Z okazji świąt wstęp na ten mecz wolny.
Wicher to dobry znajomy. To będzie już czwarty ligowy mecz tych drużyn, wcześniej z Wichrem spotykały się rezerwy Floty. Trzy rozegrane do tej pory mecze Morskiego Klubu Sportowego z Wichrem kończyły się nietypowo, bowiem zawsze różnicą trzech bramek wygrywali… goście.
Zaczęło się 19 listopada 2016 w Brojcach, Flota wygrała wówczas 3-0, po dwóch bramkach Damiana Staniszewskiego i jednej Grzegorza Skwary. Taki sam wynik, tylko w odwrotną stronę, padł w rewanżu w Świnoujściu, kończącym rundę wiosenną.
Obie drużyny miały już zapewniony awans, nawet wiadomym było, że Flota zakończy sezon na pierwszej, a Wicher na drugiej pozycji. Tym razem dominował rozpędzony wiosennymi sukcesami Wicher, a bramki strzelali: Arkadiusz Szustek i dwukrotnie Marcin Kocur.
Kolejne spotkanie w Brojcach, już w V lidze, było bardziej emocjonujące. Gospodarze dwukrotnie obejmowali prowadzenie (Marcin Kocur i grający trener Marcin Kańczucki), wyrównywali Dariusz Kozłowski i Grzegorz Skwara, ale od 74 minuty strzelała już tylko Flota, konkretnie Damian Staniszewski, Michał Protasewicz i Radosław Misztal, dzięki czemu nasz zespół wygrał 5-2.
Jak będzie w Wielką Sobotę? Oby nie było zgodnie z tradycją i myślenia bardziej o świętach niż o meczu. Po ostatnich występach ciężko o optymizm, ale rywalowi też idzie topornie. Rozegrał do tej pory dwa mecze ligowe z klubami szczecińskimi, zdobywając w nich w sumie jeden punkt, nie strzelając bramki (0-0 u siebie z Arkonią i porażka 0-2 na wyjeździe ze Stalą).
Był jednak do tego dodany sukces w Pucharze Polski, w postaci wyeliminowania w rzutach karnych IV-ligowej Sparty Węgorzyno (w normalnym czasie 3-3). Flota po stronie aktywów ma wygraną 4-0 z Iskrą Golczewo. Zatem, aczkolwiek poniżej oczekiwań, oba zespoły coś tam dobrego osiągnęły.
Jest nadzieja na dobry, a na pewno emocjonujący mecz.
Zapraszamy.
Waldemar Mroczek