Wandale w parku
Wandale w parku. Czy kiedyś zrozumieją swoją głupotę?
Zniszczone dwie ławki i dwa nowe kosze na śmieci – to efekt działań wandali w Parku Zdrojowym. Niestety, w naszym mieście nadal dochodzi do takich sytuacji! Kiedy wreszcie przyjdzie czas, że wszyscy zrozumieją, iż takimi działaniami uderzamy sami w siebie i nasze pieniądze?
Za kilka tysięcy złotych, które teraz trzeba będzie wydać , można byłoby kupić kilka nowych śmietniczek czy ławek, czy wydać na cokolwiek innego, co służyłoby wszystkim, a nie – mówić wprost – wyrzucić w błoto. Bo jak inaczej nazwać usuwanie skutków zwykłej głupoty?
Zniszczenia zauważyli dziś rano pracownicy firmy opiekującej się Parkiem Zdrojowym.
– Jakiś czas był spokój – mówią. – Widać nie wszyscy jeszcze dorośli do korzystania z obiektów, urządzeń, rzeczy, które należą do nas wszystkich. Smutne to… Wkładamy naprawdę dużo pracy w to, aby park był ładny, żeby chciało się do niego przychodzić, a tu coś takiego!
Ławki i kosze zostały pomazane sprayem. Dodatkowo z jednej z ławek wandale wyrwali śruby mocujące. Gdy pisaliśmy ten artykuł, nie było jeszcze wiadomo, czy napisy uda się usunąć bez uszkodzenia ławek i koszy. Jeśli nie, to trzeba będzie je na nowo malować.
– Rozważamy, czy nie kupić farby antygraffiti, której nie da się zamalować – mówi Wioleta Nawrocka, naczelnik Wydziału Eksploatacji i Zarządzania Nieruchomościami w Urzędzie Miasta Świnoujście. – Musielibyśmy pomalować nią wszystkie kosze, ławki i co tylko będzie możliwe, a to są naprawdę duże koszty. Ale być może to będzie najlepsze rozwiązanie.
Tekst i fot. BIK UM Świnoujście