Uwaga ! Pojawiła się nowa metoda oszustwa w internecie.

Kryminalni z komendy dla Powiatu Warszawskiego Zachodniego przez kilka miesięcy prowadzili czynności operacyjne w sprawie oszustw internetowych. Policjanci zatrzymali na terenie Lublina dwóch mężczyzn bez stałego miejsca zamieszkania, którzy odpowiadali na ogłoszenia zamieszczane na portalach internetowych dotyczące nagród za odnalezienie skradzionych pojazdów lub zaginionych zwierząt.

Oszustwo polegało na tym, że mężczyźni nie posiadali poszukiwanych przez pokrzywdzonych rzeczy, ale o nagrody wyznaczone przez pokrzywdzonych upominali się. Wobec obu mężczyzn sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu.

Prowadzone od kilku miesięcy przez kryminalnych z komendy w Starych Babicach czynności operacyjne zakończyły się zatrzymaniem na terenie Lublina dwóch mężczyzn, którzy dokonywali oszustw w internecie. 30-letni Bartłomiej M. oraz 38-letni Tomasz L. nie posiadali stałego miejsca zamieszkania.

Jak ustalili policjanci odpowiadali oni na ogłoszenia zamieszczane na portalach internetowych  o skradzionych pojazdach lub zaginionych zwierzętach oraz o nagrodach czekających na znalazcę. Mężczyźni żądali od pokrzywdzonych pieniędzy za zwrot utraconego mienia lub zaginionego zwierzęcia. W rzeczywistości nie byli w ich posiadaniu, ani też nie mieli wiedzy, gdzie mogą się one znajdować.

30-letni Bartłomiej M. oraz 38-letni Tomasz L. usłyszeli już 42 zarzuty oszustwa. W 34 przypadkach pokrzywdzeni nie dali się nabrać na „sztuczki” oszustów, w sześciu w porę zablokowało przelewy na ich konto na kwotę prawie 5 tysięcy złotych. W dwóch przypadkach na konta oszustów wpłynęło 500 oraz 100 złotych.

Oszuści działali w ten sposób, że przerabiali zdjęcia zamieszczone w ogłoszeniach. Wysyłali je za pomocą telefonu do pokrzywdzonych osób z pytaniem, czy to jest ich własność. Uwiarygodniali tym samym, że są w posiadaniu znalezionych rzeczy oraz zwierząt. Oczywiście od razu chcieli otrzymać za to nagrodę.

W niektórych przypadkach oszuści udawali sprawców kradzieży. Dzwonili do pokrzywdzonych osób, żądając tzw. „wykupki”.

Sąd, po zapoznaniu się ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym, zastosował wobec zatrzymanych środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu. Przestępstwo oszustwa zagrożone jest karą pozbawienia wolności do 8 lat.

ego/mbr

Fot: internet