Urlop macierzyński i co dalej?
Urlop macierzyński i co dalej? Dziecko jeszcze małe, więc może czas na urlop rodzicielski? Prawnicy ze Świnoujścia Lipcowie radzą.
Dla wielu Czytelników – Mam to zapewne znajomo brzmiące pytania.
Większość świeżo upieczonych mam z pewnością jak najwięcej czasu chciałoby spędzać ze swoim nowo narodzonym dzieckiem i chętnie korzysta z przysługującego im urlopu macierzyńskiego. Takie dobrodziejstwo jednak nie jest nielimitowane, a co za tym idzie w końcu nastanie ten moment kiedy wyczerpie się magiczne 20 tygodni… Nie wszyscy rodzice mają do dyspozycji pomoc zaangażowanych babć i też nie każdy rodzic chce oddać dziecko do żłobka.
Na szczęście aktualne przepisy prawa pracy chociaż częściowo rozwiązują ten dylemat – można skorzystać także z urlopu rodzicielskiego, co łącznie daje 52 tygodnie z dzieckiem w domu. Jak taki urlop uzyskać i w jaki sposób z niego korzystać postaramy się przedstawić w dzisiejszym artykule.
Przede wszystkim na początek warto wspomnieć, że urlop rodzicielski jest płatny. W odróżnieniu od urlopu wychowawczego możemy jeszcze przez jakiś czas zajmować się dzieckiem „na koszt państwa”, co niewątpliwie stanowi główną jego zaletę obok – oczywiście – tej jaką jest budowanie więzi z ukochanym maleństwem.
Kto może skorzystać z tego typu urlopu? Odpowiedź nie będzie zaskakująca – po prostu rodzic pracownik. Co więcej – przysługuje on obojgu rodzicom, którzy mogą z niego korzystać jednocześnie, oddzielnie lub na zmianę. Istotne jest to, że pomiędzy urlopem macierzyńskim a rodzicielskim nie może być ani jednego dnia przerwy (nawet dnia wolnego od pracy!), a sam urlop rodzicielski co do zasady nie może być dzielony.
Co w przypadku gdy tylko ojciec pozostaje w stosunku pracy, a matka prowadzi działalność gospodarczą? Może on skorzystać z urlopu rodzicielskiego bezpośrednio po zakończeniu pobierania przez matkę zasiłku macierzyńskiego.
Czas trwania urlopu rodzicielskiego wynosi do 32 tygodni – w przypadku urodzenia jednego dziecka i do 34 tygodni – w przypadku urodzenia dwojga i więcej dzieci. Oczywiście wskazane powyżej liczby to limity maksymalne, co oznacza, że nikt nie zobowiąże pracownika do skorzystania z urlopu w całości jeśli zdecyduje się przykładowo na 5, czy 15 tygodni.
Jak to najczęściej bywa – jeśli sam nie zadbasz o swoje interesy to nikt tego za ciebie nie zrobi. Tak też jest w przypadku urlopu rodzicielskiego – żeby móc się nim cieszyć należy złożyć do pracodawcy wniosek, ponieważ nie jest on udzielany „z automatu”.
W tym przypadku wniosek jednak ma charakter jedynie „pro forma”, gdyż decyzja pracownika jest wiążąca dla pracodawcy, który nie może odmówić przyznania takiego urlopu. W zależności od tego jaki typ wniosku pracownik składa ma czas do 21. dnia po porodzie lub nie później niż do 21. dnia przed rozpoczęciem korzystania z urlopu. Uwaga – do każdego wniosku należy dołączyć akt skrócony urodzenia dziecka.
Urlop rodzicielski jest udzielany co do zasady bezpośrednio po zakończeniu urlopu macierzyńskiego lub pobierania zasiłku macierzyńskiego (przy działalności gospodarczej) i można wykorzystać go jednorazowo lub w maksymalnie 4 częściach – można jednak zostawić jedną część (do 16 tygodni) do wykorzystania „na później” lub „na czarną godzinę” nie dłużej jednak niż do zakończenia roku kalendarzowego, w którym dziecko ukończy 6 lat.
Dla rodziców aktywnych zawodowo też mamy propozycję – na wniosek pracownika urlop rodzicielski można połączyć z pracą u pracodawcy, który go udzielił. Jedynym ograniczeniem jest czas pracy bo maksymalnie możemy spędzić za biurkiem połowę pełnego wymiaru czasu pracy.
Niewątpliwie zaletą takiego połączenia jest faktyczne wydłużenie czasu, który rodzic spędzi z dzieckiem bo z 32 podstawowych tygodni możliwe jest uzyskanie 64 tygodni w domu (w tym co do zasady 4 godziny dziennie w pracy). Oczywiście jeśli Mama w tym czasie karmi piersią to zachowuje wszystkie uprawnienia związane z przysługującymi jej przerwami na karmienie.
Ustawodawca nowelizując uprawnienia pracowników – rodziców związane z rodzicielstwem idzie z duchem czasu, jest coraz bardziej postępowy, wprowadza nowe możliwości korzystania z urlopów.
Godnym pochwały pomysłem jest możliwość dzielenia się urlopem między rodzicami, a także – jak to ma miejsce w przypadku urlopu rodzicielskiego – łączenie wychowania dziecka z pracą zawodową. Taka możliwość pozwoli złapać pracownikowi – mamie chwilę oddechu od maleństwa, a przerwa w pracy nie będzie na tyle długa, że kobieta zdąży odczuć, że „wypadła już z obiegu”.
My zachęcamy rodziców do korzystania z przysługujących im uprawnień – nawet jeśli nie w pełnym wymiarze to chociaż w tym częściowym.
Marta Lipiec – tel.: 693 642 894
Łukasz Lipiec – tel.: 512 321 524
ul. Paderewskiego 24b, Świnoujście