Uratował życie 84-letniemu mężczyźnie
Uratował życie 84-letniemu mężczyźnie w czasie wolnym od służby.
Policjant z Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu udowodnił, że policjantem jest się 24 godziny na dobę. Jadąc samochodem, zauważył starszego mężczyznę, który upadł na chodnik. Profesjonalna i szybka pomoc policjanta i jego żony przyczyniła się do uratowania 84-latkowi życia.
Było piątkowe przedpołudnie. Policjant Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu jechał ulicą Grunwaldzką samochodem z żoną. W pewnym momencie zauważył, że starszy mężczyzna, który wysiadł z autobusu, nagle osunął się na chodnik. Pomimo wielu świadków zdarzenia tylko asp. Krzysztof Bagnicki bez chwili zastanowienia ruszył mężczyźnie na pomoc.
Funkcjonariusz natychmiast zatrzymał swój samochód i podbiegł do leżącego. Starszy pan nie odpowiadał, nie reagował na bodźce, był nieprzytomny.
Po wezwaniu na miejsce pogotowia ratunkowego policjant, chcąc rozpocząć akcję reanimacyjną, zaczął udrażniać drogi oddechowe poszkodowanego. Zaraz po tym 84-latek zaczął oddychać. W tej sytuacji policjant wspólnie z żoną ułożyli mężczyznę w pozycji bocznej ustalonej i oczekiwali na przyjazd wykwalifikowanych służb medycznych. Po kilku minutach karetka pogotowia ratunkowego zabrała poszkodowanego do szpitala.
Jeszcze tego samego dnia na lokalnym portalu ukazał się artykuł pt. „Brawo Wy! Pomogli mężczyźnie, który przewrócił się na pasach”, gratulujący postawy tym, którzy szybko ruszyli z pomocą potrzebującemu.
Dzięki szybkiej i skutecznej reakcji policjanta ze świnoujskiej komendy 84-letniego mężczyznę udało się uratować.
40-letni asp. Krzysztof Bagnicki służy w Policji od 14 lat. Jest skromny, nie uważa, że zrobił coś wyjątkowego. Jego zdaniem, trzeba pomagać potrzebującym.
Dopiero kilka dni po zdarzeniu w luźnej rozmowie z kolegą z Wydziału opowiedział o pomocy udzielonej staruszkowi.
asp. sztab. Beata Olszewska
oficer prasowy KMP w Świnoujściu