W środę 19 listopada pomyślnie zakończono pierwszy etap operacji wydobycia zatopionego kutra Kehrwieder z Basenu Północnego. Wszystkie zaplanowane na ten dzień prace zrealizowano zgodnie z harmonogramem, tuż przed zmierzchem.
O sprawie pisaliśmy tydzień temu, gdy w nocy z 12 na 13 listopada należący do obywatela Niemiec kuter, porzucony od ponad dwóch lat w Porcie Jachtowym, zatonął przy nabrzeżu (zobacz nasz wcześniejszy materiał: https://tu.swinoujscie.pl/2025/11/13/zatonal-kuter-porzucony-w-basenie-polnocnym/).
W akcji uczestniczyły połączone siły: nurkowie z 8. Flotylli Obrony Wybrzeża, strażacy, załoga OSIR „Wyspiarz” oraz specjalistyczna firma dźwigowa. Kluczowym zadaniem było przeprowadzenie pod kadłubem masywnych pasów nośnych w trudnych warunkach podwodnych. Po opasaniu jednostki dwa dźwigi o dużej nośności ustabilizowały wrak, równolegle wypompowując z niego wodę. Wszystkie manewry przeprowadzono z pełną koordynacją i zgodnie z wcześniej przyjętym schematem technicznym.
Operację podzielono na etapy, aby zapewnić maksymalne bezpieczeństwo ludzi i sprzętu przy wymagającej charakterystyce nabrzeża.
Drugi etap prac zaplanowano na dziś – czwartek 20 listopada.
Kosztami całej akcji wydobycia wraku obciążony zostanie armator jednostki, który przez ponad dwa lata nie regulował należności wobec OSIR „Wyspiarz” i ignorował wezwania do usunięcia kutra. Sprawa znalazła finał na drodze sądowej.
Źródło i foto: Wojciech Basałygo, Biuro Informacji i Konsultacji Społecznych, UM Świnoujście
