We wtorek, 20 sierpnia, w Urzędzie Miasta Świnoujście zorganizowano spotkanie związane z niedzielnym wypadkiem komunikacyjnym w tunelu. Uczestniczyły w nim wszystkie służby i instytucje, które zareagowały w tej sytuacji. Prezydent Miasta Świnoujście Joanna Agatowska już na wstępie podkreśliła, że zależy jej na rzetelnej ocenie służb biorących udział w akcji, a także nad zasadnością wprowadzonych rozwiązań komunikacyjnych podczas czasowego zamknięcia tunelu.
Strony biorące udział w spotkaniu jednogłośnie potwierdziły, że tunel jest szczególnym obiektem, a do zdarzenia w nim należy zabezpieczyć dojazd służb ratunkowych z obu stron. Tak w tym przypadku się stało.
Podkreślono również konieczność zintensyfikowania ćwiczeń w zakresie występowania podobnych zdarzeń w tunelu.
– Szczególnie dlatego, ponieważ funkcjonariusze rotują się i ćwiczenia muszą być stałym elementem funkcjonowania tunelu – zwrócił uwagę zastępca prezydenta miasta Roman Kucierski.
Spotkanie podjęte z inicjatywy Prezydenta Miasta Świnoujście Joanny Agatowskiej było podsumowaniem akcji, z której wyciągnięto wnioski na przyszłość. Szczególnej uwagi wymaga zrewidowanie oznakowania drogowego w przypadku zamknięcia tunelu.
– Musimy być przygotowani na sytuację w której tunel będzie zamknięty dużo dłużej niż te 4 godziny – podkreśliła Joanna Agatowska. Poza wnioskami z realizacji zadań przez służby, niedzielna sytuacja udowodniła konieczność funkcjonowania obu przepraw promowych przez Świnę, które dzisiaj utrzymywane są wyłącznie przez miasto. A kwota jest niebagatelna. Tylko w tym roku na przeprawy z miejskiej kasy zostanie wydane 46 milionów złotych.
Dlaczego podczas wypadku nie wprowadzono ruchu wahadłowego?
Bezpieczeństwo ratowników było najważniejsze. Aby mogli sprawnie przeprowadzić akcję ratunkową, a następnie pozostałe służby mogły pracować bez ryzyka potrącenia przez przejeżdżające pojazdy zdecydowano o całkowitym zamknięciu tunelu.
Czy można było uruchomić więcej promów?
W chwili wypadku przeprawę Warszów obsługiwały dwa promy Bielik zabierające jednorazowo na pokład 35 samochodów. Po informacji o wypadku promy rozpoczęły kursowanie non stop. Do rozładowania kolejki aut ustawiających się do przeprawy Warszów skierowano większy prom Karsibór mogący zabrać na pokład około 70 samochodów. Należy nadmienić, że w niedzielę przeprawa promów Karsibór nie działa, dlatego szybko skompletowano załogę, przygotowano jednostkę oraz skierowano większy prom do centrum miasta.
Czy można było uruchomić przeprawę karsiborską?
Przeprawa Karsiborska w niedziele i święta nie funkcjonuje. Cumujące tam promy są bez kompletu załogi, a jedynie z marynarzem pełniącym wachtę. Jednak zadecydowano o skompletowaniu załogi w trybie alarmowym i skierowaniu większego promu Karsibór do obsługi przeprawy w centrum miasta, ponieważ to właśnie w to miejsce kierowali się kierowcy chcący przeprawić się z wyspy Uznam na Wolin i odwrotnie. W wielu przypadkach kierowcy tłumaczyli, że tak skierowała ich nawigacja GPS. Czas kursu promu Karsibór na przeprawie Warszów jest o kilka minut krótszy niż na przeprawie karsiborskiej.
Czy można było uniknąć korków?
Nie. Zamknięcie tunelu w środku sezonu wakacyjnego, w niedzielę i w godzinach szczytu spowodowało długą kolejkę aut. Maksymalna przepustowość jezdni w tunelu to około 2400 pojazdów na godzinę w obie strony. Tymczasem 3 promów to około 490 pojazdów na godzinę.
Dlaczego zmieniono trasy autobusów?
Autobusy kursujące przez tunel musiały skrócić trasę. Dyspozytor skontaktował się z kierowcami obsługującymi linie, aby dowozili pasażerów najbliżej przepraw promowych. Autobusy jednak stanęły w korkach na drogach dojazdowych do przeprawy promowej.
Jak kierowcy zostali poinformowani o zamknięciu tunelu?
Znaki drogowe zmiennej treści zamontowane przy rondzie przed tunelem oraz przed tunelem po stronie wyspy Uznam informowały kierowców o zamknięciu tunelu. Również regionalne i ogólnopolskie stacje radiowe nadające informacje typu TRAFFIC informowały kierowców o wypadku w tunelu i przybliżonym czasie jego otwarcia. Za pośrednictwem Świnoujskiej Organizacji Turystycznej przesłano informacje o zamknięciu tunelu do hoteli i pozostałych miejsc noclegowych. Informacja została także wysłany przez Regionalny System Ostrzegania dla posiadaczy aplikacji RSO.
Dlaczego nie wysłano SMS-a z RCB tak jak dzieje się to w przypadku nadchodzących burz? Wiadomości tekstowe (SMS) są wysyłane tylko w nadzwyczajnych sytuacjach, gdy zagrożone jest bezpośrednio życie i zdrowie. Nie informuje o wypadkach drogowych, czy zamknięciach dróg. Otrzymują go osoby przebywające na obszarze potencjalnego zagrożenia. Wiadomość z ostrzeżeniem ma pomóc uniknąć niebezpieczeństwa lub zminimalizować jego skutki. Alert RCB powstaje na podstawie informacji otrzymywanych z ministerstw, służb, urzędów i instytucji centralnych oraz wojewódzkich.
Czy wszystko zadziałało prawidłowo?
Wypadek komunikacyjny był ćwiczony przez służby jeszcze przed jego otwarciem. Wypracowano procedury, które realizowano w tym przypadku. We wtorek Prezydent Świnoujścia Joanna Agatowska spotkała się ze służbami uczestniczącymi w usuwaniu skutków niedzielnego wypadku. Wypracowano wnioski, które w przyszłości mają poprawić informowanie zagranicznych kierowców, kierowanie ruchem na skrzyżowaniach, czy informowanie kierowców jadących drogą ekspresową na wiele kilometrów przed Świnoujściem.
Wojciech Basałygo
Podinspektor
Biuro Informacji i Konsultacji Społecznych