Jedni przychodzą w ramach tygodniowego treningu, inni, żeby trochę się rozruszać, a jeszcze inni dla wesołej atmosfery (czy ciepłej herbatki po biegu). Niezależnie od motywacji na linii startu 331. parkrunu Świnoujście stanęło 42 zawodników. Wśród nich znaleźli się zarówno stali bywalcy, debiutanci, ale też goście z Krakowa i Poznania. Aleje Parku Zdrojowego były dziś mokre, a wiatr raz pomagał, raz przeszkadzał biegaczom w ich zmaganiach. Po 5 km na mecie jako pierwszy zameldował się Robert Derda (20:39), a tuż za nim Karolina Romańska (20:56). Niektórym zawodnikom udało się poprawić swoje statystyki.
Trasę sprawdził dla nas nasz dzisiejszy gość, Marek Pawlikowski z Poznania. A nad całym wydarzeniem czuwała ekipa wolontariuszy: Aneta Burnat-Szczęsna, Sebastian Golczak, Mirosław Jabłoński, Jaśmina Kaczmarek, Adam Kuźma, Natalia Maćków, Agnieszka Michalska, Marek Pawlikowski, Marcin Ruciński, Joanna Szafrańska, Marek Szydłowski, Patrycja Wojdas, Piotr Zgraja – DZIĘKUJEMY za Wasz czas!
„Idzie luty, podkuj buty…” mawiają, a my dziś powiemy „Idzie luty, załóż buty (do biegania)… i przyjdź na parkrun!”
Do zobaczenia za tydzień!
Autorka notatki: Kasia Cypryjańska
Fot. Marcin Ruciński
Zespół parkrun Świnoujście