Site icon Tu Świnoujście

MKS Flota Świnoujście. Znad Bałtyku na Bałtyk

MKS Flota

Koszalin od brzegu morza oddziela około 10 km. Nie przeszkadzało to miejscowego klubu nazwać Bałtyk. Oczywiście, nie ma w tym niczego złego, wszak w Szczecinie istniał siatkarski klub o nazwie Morze. Ważne jest, że to właśnie Bałtyk Koszalin będzie przedostatnim w tej rundzie przeciwnikiem Floty. Pojedynek rozegrany zostanie w najbliższą sobotę o godzinie 11:00 na stadionie przy ul. Andersa 16 w Koszalinie. Niestety, bez zorganizowanych grup kibiców Floty.

Spotkanie zapowiada się jako bardzo ciężkie, być może nawet najcięższe w tej rundzie. Wprawdzie Flota wygrała dotąd wszystkie mecze, ale np. z Kluczevią i Gwardią grała u siebie. Tym razem czeka nas wyzwanie wyjazdowe. Wielkiego strachu z naszej strony nie ma, przecież nawet w razie porażki pozostanie wyraźna przewaga nad rywalami, ale oczywiście liczymy na podtrzymanie zwycięskiej serii.

Rywal zajmuje w tabeli 3. pozycję. Traci na dziś do Floty 11 punktów, strzelił 47 bramek, stracił najmniej w Kipsta IV lidze, tj. 11, czyli o 1 mniej od Floty i Kluczevii. Zatem należy spodziewać się, że będzie bardzo ciężko sforsować blok defensywny gospodarzy. W żadnym meczu nie stracił więcej niż 2 bramki. Ale też żaden z 4 meczów w których Bałtyk tracił po 2 bramki, nie był przez niego wygrany. U siebie stracił dotąd punkty tylko w przegranych 1-2 derbach z Gwardią. Z Koszalina udało się 1 punkt wywieźć tylko Białym Sądów, ale to w meczu z Gwardią. W tym sezonie najwięcej bramek dla Bałtyku strzelił Adrian Cybula 11, o 4 mniej Radosław Mikołajczak. Warto jeszcze dodać, że w Bałtyku gra były I-ligowy piłkarz Floty Arkadiusz Jasitczak.
Flota z Bałtykiem spotkała się w sezonie 2020/21 w III lidze. Wówczas zwyciężali goście. W Świnoujściu 3-0 wygrał Bałtyk, natomiast w Koszalinie było 4-2 dla Floty. Ze strzelców bramek w tych meczach grają nadal Jakub Forczmański w Bałtyku i Krystian Peda we Flocie.

Waldemar Mroczek

Exit mobile version