Świnoujście. Efektownie i efektywnie Flota – Kluczevia Stargard 5-2 (2-0).
| 1-0 Kamil Poźniak | 14 minuta z karnego | (asysta Peda) |
| 2-0 Krystian Peda | 21 minuta | (asysta Stasiak) |
| 3-0 Błażej Jezierski | 57 minuta | (asysta Drumlak) |
| 3-1 Ptryk Bil | 64 minuta | |
| 3-2 Kacper Dudek | 72 minuta | |
| 4-2 Kamil Poźniak | 81 minuta | (asysta Peda) |
| 5-2 Kamil Poźniak | 90+5 minuta z karnego | (asysta Turajski) |
Flota: Daniel Kusztan, Mariusz Helt (55 Patryk Harkot), Michał Stasiak, Błażej Jezierski, Szymon Graf, Dmytro Szewczuk, Kamil Poźniak, Jakub Graf (82 Rajan Skwara), Krystian Peda, Michał Barański (54 Dawid Drumlak), Damian Staniszewski (86 Maksymilian Turajski).
Nie grali: Łukasz Gądek, Kostiantyn Karaman.
Trenerzy: Marcin Adamski, Rafał Wiśniewski.
Kierownik drużyny: Lech Nowak.
Kluczevia: Marek Ufnal (do 90+4), Bartosz Sitkowski, Patryk Bil, Konrad Korczyński (62 Łukasz Rdzeń), Piotr Surma (62 Maciej Więcek), Kamil Bartoszyński, Adrian Mach, Michał Magnuski (90+5 Rafał Mazurek), Tomasz Purczyński (39 Jakub Pacała), Mikołaj Midzio (46 Yauheni Savastsynau), Kacper Dudek.
Nie grali: Hubert Chmielewski, Artur Kościukiewicz.
Trenerzy: Krzysztof Kapuściński, Maciej Więcek, Marcin Miskis, Grzegorz Flas.
Kierownik drużyny: Dariusz Kościukiewicz.
Żółte kartki:
Flota: J. Graf (52), Szewczuk (78), Harkot (90+1), Turajski (90+4).
Kluczevia: Bil (32), Mach (67), Savastsynau (77), Więcek (90+5).
Czerwona kartka: Ufnal (90+4 za uderzenie w twarz piłką Turajskiego)
Sędziowali: Radosław Zbaracki, Robert Szczygieł, Mariusz Beczko.
Obserwator: Piotr Dykiert.
Widzów: 420.
Kto był na tym meczu na pewno nie żałuje. Po dobrej grze z obu stron nasza drużyna wygrała z jednym z głównych konkurentów do awansu. W tym meczu było wszystko, czego potrzebuje kibic.
Ciekawa gra, sytuacje podbramkowe z obu stron, dużo goli i zwycięstwo gospodarzy. I jeszcze czerwona kartka dla najstarszego zawodnika na boisku.
Wynik sugeruje pełną kontrolę Floty, ale aż tak dobrze nie było. To goście zaatakowali na początku i już w 1 minucie Magnuski (grał dziś tylko Michał) sprawdził refleks Kusztana, na szczęście test wypadł na korzyść naszego bramkarza.
10 minut później Helt przechwycił piłkę od przeciwnika, wyciągnął z bramki Ufnala lecz strzelił nieco poza długi słupek.
W 14 minucie wbiegający w pole karne Peda został sfaulowany przez Bila, a jedenastkę na gola pewnie zamienił Poźniak. Na 2-0 podwyższył 7 minut później Peda wykorzystując dokładne podanie w pole karne Stasiaka.
Na początku drugiej połowy groźniej atakowała Flota. W 47 Ufnal wygrał sam na sam z J. Grafem. 10 minut później podanie z prawego skrzydła Drumlaka z bliskiej odległości wykorzystał Jezierski.
Ale jeśli ktoś myśli, że w tym momencie było już po meczu, ten się grubo pomylił. W 64 po centrze z rzutu rożnego Bil zdobył głową pierwszego gola, a 8 minut potem goście, a właściwie to Dudek, tym razem po wolnym, złapali kontakt.
Poczuli wiatr i atakowali coraz agresywnej, pokazując naprawdę niemałe możliwości. Ostudził ich w 81 Poźniak pakując cofniętą od Pedy piłkę w samo okienko bramki Kluczevii.
Mimo wszystko nie dawali za wygraną i w 84 Sitkowski trafił w słupek. Ale nie znaczy to, że Flota osiadła na laurach. W zamieszaniu podbramkowym i próbach strzału Turajskiego oraz Skwary piłkę z linii bramkowej wybił Bil.
Mecz zakończył się nieprzyjemnym incydentem. Gdy do końca pozostawały sekundy, po rzucie rożnym Ufnal złapał na raty piłkę, po czym uderzył nią próbującego przeszkodzić mu w wybiciu Turajskiego.
Nasz zawodnik zobaczył za to żółtą kartkę, zaś bramkarz Kluczevii został usunięty z boiska. Na obronę karnego wszedł na boisko rezerwowy bramkarz Mazurek, ale choć rzucił się prawidłowo, nie dał rady obronić mocnego uderzenia Poźniaka.
Zwycięstwo Floty bardzo cenne, pozwoliło bowiem odepchnąć kluczewian na odległość 5 punktów. Może trochę za wysokie, ale na pewno solidnie zapracowane.
Skuteczność tym razem była po naszej stronie i z tego się cieszmy. Po dłuższej przerwie wrócono do zwyczaju wręczania węgorza najlepszemu zawodnikowi Floty w danym meczu.
Tym razem odebrał go z rąk prezesa Zakrzewskiego Kamil Poźniak. Gratulujemy, a wszystkim zawodnikom dziękujemy za piękny spektakl.
Waldemar Mroczek.
Video Piotr Dworakowski
http://mksflota.swinoujscie.pl/old/