Świnoujście. Pogoń Połczyn-Zdrój – Flota 0-3 (0-0).
0-1 Kamil Poźniak | 49 minuta z karnego | (asysta Peda) |
0-2 Damian Staniszewski | 75 minuta | (asysta Poźniak) |
0-3 Damian Staniszewski | 84 minuta z karnego | (asysta własna) |
Flota: Daniel Kusztan, Mariusz Helt, Michał Stasiak, Adam Wiejkuć, Błażej Jezierski (86 Adrian Kołat), Dmytro Szewczuk, Patryk Harkot (58 Damian Staniszewski), Kamil Poźniak, Dawid Adamski (86 Filip Adamski), Krystian Peda (77 Kacper Robaczyński), Kostiantyn Karaman (84 Roman Dziuba).
Nie grał: Łukasz Gądek.
Trener: Marcin Adamski.
Kierownik drużyny: Lech Nowak.
Pogoń: Wojciech Ostrowski, Kordian Rudzinski, Maksymilian Darosz (55 Mateusz Suchecki), Sławomir Woszczyński, Adriano Renato Melo Chegancas, Wiktor Wasyłyszyn (47 Maciej Kowalczyk), Bruno Szczygieł, Adam Kalota, Andrzej Szczesny, Grzegorz Wawreńczuk (77 Filip Michnik), Jakub Stupak (84 Mateusz Furmaniak).
Nie grali: Piotr Jamioł, Julian Słabkowski.
Trener: Grzegorz Wawreńczuk.
Kierownik drużyny: Zbigniew Halec.
Żółte kartki:
Flota: nie było.
Pogoń: Woszczyński, Szczesny (48).
Sędziowali: Paweł Jankowski, Konrad Matczak, Jacek Tokarski.
Widzów: 50.
Wynik, z przewagi jaką miała w tym meczu Flota, może nie zwala z nóg, ale najważniejsze że są punkty i zbliżyliśmy się do lidera na 2 punkty. To przedłuża nadzieje, choć sytuacja wciąż jest bardzo trudna.
Gospodarze zagrali tak, jak można się było spodziewać. Zmasowany blok w polu karnym, postraszenie brutalnością i nieliczne kontry, do tego ciężkie, nierówne, boisko.
To przyniosło skutek do przerwy, goli w tym czasie nie było, choć było dużo okazji, między innymi Karaman w 28 minucie trafił w dolną stronę poprzeczki, lecz piłka wróciła na boisko, a 6 minut później Stasiak trafił z głowy w słupek.
W 48 minucie Kalota sfaulował w polu karnym Pedę i sędzia podyktował jedenastkę zamienioną na gola przez Poźniaka ostrym strzałem w światło bramki.
W 58 minucie trener Adamski zdecydował się wprowadzić Staniszewskiego w miejsce świętującego dziś 23 urodziny Harkota.
Był to dla Damiana pierwszy występ po kontuzji, stąd z początku wydawało się, że niewiele wnosi, ale w końcu swoje zrobił strzelając dwa gole – w 75 minucie z podania Poźniaka i 9 minut później z karnego za faul na nim samym przez Sucheckiego, zapewniając tym samym spokój do końca meczu.
Gospodarze w całym meczu stworzyli 2 niebezpieczne sytuacje pod bramką Floty. W 10 minucie Darosz wpadł w pole karne, obrońcy nieco się zagapili i niespodziewanie znalazł się sam na sam z Kusztanem, ale przegrał i wyszedł z tego tylko rzut rożny.
Z kolei w 20 Woszczyński strzelił ostro z prawej strony, lecz piłka wyszła za długi słupek.
Trzecia bramka w tym meczu była 110. strzeloną przez Flotę w tym sezonie i jednocześnie 20. zdobytą przez Staniszewskiego, który wciąż jest najskuteczniejszym strzelcem naszej drużyny.
Waldemar Mroczek
http://mksflota.swinoujscie.pl/old