Świnoujście. W najbliższą sobotę naszą drużynę czeka największe wyzwanie od 2015 roku.
Wyjazd do wicelidera, a raczej współlidera III ligi. Ten mecz, początkowo planowany na niedzielę, rozegrany zostanie już w sobotę 12 września 2020 o godzinie 16:00 w Stężycy.
Drużyna tamtejszej Raduni, bo o niej mowa, gra w III lidze trzeci rok. Już w aklimatyzacyjnym sezonie zajęła trzecią pozycję, zdobywając tyle samo punktów co KKS Kalisz, z którym miała niekorzystny bilans meczów bezpośrednich, za to strzeliła o 5 bramek więcej (awansował wówczas Lech II Poznań).
W ubiegłym sezonie te dwa zespoły (Radunia i KKS) zajęły 2 pierwsze miejsca, jednak kaliszanie zdobyli o 5 punktów więcej i to oni awansowali do II ligi.
Teraz, w myśl zasady do 3 razy sztuka, Radunia ruszyła z kopyta zdobywając w 6 meczach komplet punktów i różnicę bramek 19-4. Trafiła jednak znów na kamień, tym razem jest to Polonia Środa Wlkp. i to ona właśnie wymienia się na prowadzeniu z zespołem Raduni.
Na chwilę obecną liderem jest Polonia, ponieważ ma o 2 bramki więcej strzelone. Do tej pory Radunia u siebie wygrała po 5-1 ze Świtem Szczecin i KP Starogard oraz 2-1 z Nielbą Wągrowiec, a z wyjazdów przywiozła: 1-0 z Koszalina (Gwardia), następnie 2-1 z Wejherowa i 4-0 z Kołobrzegu.
W Stężycy nie ukrywają jednak planów awansu do II ligi już w tym sezonie. Klub jest dobrze sytuowany a zespół, który w poprzednim sezonie wywalczył wicemistrzostwo grupy, został jeszcze wzmocniony.
Nie brakuje w nim znanych w Polsce i naszym regionie nazwisk, jak chociażby Filip Burkhardt, Rafał Kosznik, Wojciech Fadecki, czy zawodnik Floty z jesieni 2014 Dawid Retlewski.
Ten ostatni jest obecnie najskuteczniejszym piłkarzem Raduni, podobnie jak nasz Paweł Iskra zdobył dotąd 6 bramek.
Więcej od nich o 2 strzelili Dawid Gruchała-Węsierski z Bałtyku Koszalin i Krzysztof Bartoszak z Jaroty Jarocin. Mecz ten, jak już informowaliśmy wcześniej, rozegrany zostanie bez udziału kibiców przyjezdnych. Prawdopodobnie będzie relacja na stronie Raduni.
Waldemar Mroczek