Site icon Tu Świnoujście

Świnoujście. Do Fortu Gerharda w maseczce, z marchewką i jabłkami

Świnoujście. Do Fortu Gerharda w maseczce, z marchewką i jabłkami.

Świnoujście. Do Fortu Gerharda w maseczce, z marchewką i jabłkami.

Szanowni Państwo, w poniedziałek, 4 maja, po kilkutygodniowej przerwie Muzeum Obrony Wybrzeża w Forcie Gerharda w Świnoujściu zostało ponownie otwarte.

Wraz z luzowaniem obostrzeń może ono ponownie zacząć przyjmować zwiedzających. Fort Gerharda i Podziemne Miasto ponownie otwarte. Oprócz maseczki trzeba przyjść z marchewką i jabłkami

Świnoujście. Do Fortu Gerharda w maseczce, z marchewką i jabłkami.

Od 4 maja otwarte zostały niektóre instytucje kultury, w tym biblioteki i muzea. W Świnoujściu wznowiły działalność Fort Gerharda oraz Podziemne Miasto na wyspie Wolin.

Oczywiście z zachowaniem podstawowych zasad bezpieczeństwa – podobnych do tych obowiązujących w galeriach handlowych oraz sklepach.

Świnoujście. Do Fortu Gerharda w maseczce, z marchewką i jabłkami.

Zarówno Fort Gerharda jak i Podziemne Miasto są położone na rozległym terenie. Dlatego dużo łatwiej zachować tam odległość od pozostałych zwiedzających, niż w przypadku tradycyjnych muzeów.

Plany i audioprzewodniki

Fort Gerharda i Podziemne Miasto są dobrze przygotowane do przyjmowania turystów. Fort można zwiedzać korzystając z jednorazowych planoprzewodników, czyli mapek z naniesionymi punktami, rysunkami i opisem ciekawostek.

Świnoujście. Do Fortu Gerharda w maseczce, z marchewką i jabłkami.

Dzięki temu turyści dowiadują się czym jest prochownia, kaponiery, tarasy artyleryjskie, remizy, a także do czego służyła fosa. Przewodniki wydane są w języku polskim, niemieckim, a także czeskim.

Przed sezonem wakacyjnym wprowadzimy także audioprzewodniki. Będą to proste urządzenia elektroniczne znane z muzeów na całym świecie. Turysta będzie słyszał lektora wcielającego się w rolę przewodnika. Ze względów higienicznych wprowadzimy jednorazowe słuchawki douszne, a same urządzenia będą dezynfekowane – tłumaczy Piotr Piwowarczyk, gospodarz muzeum.

Tak jak wszędzie, turyści w Forcie Gerharda muszą mieć zakryte usta oraz nos, a także zachować bezpieczną odległość od innych zwiedzających .

Za turystami stęsknili się nie tylko nasi przewodnicy, ale przede wszystkim kozy. Nasze „kosiarki terenów zielonych” przypominają szanownym turystom o konieczności zabrania ze sobą oprócz maseczki, także marchewki i jabłka. Domowymi kanapkami także nie pogardzą – śmieje się Piotr Piwowarczyk.

Fort Gerharda jest otwarty codziennie od godz. 10.00 do 17.00.

Zabierz maseczkę i ciepły sweter

Ze względu na charakter obiektu, w Podziemnym Mieście na wyspie Wolin, oprowadzaniem zajmują się przewodnicy. Grupy będą zdecydowanie mniejsze i dopasowane do obostrzeń sanitarnych.

Także tu trzeba pamiętać o maseczce na ustach. Ale nie tylko. Warto spakować do plecaka polar, albo ciepły sweter. W podziemnych korytarzach bardzo często jest chłodno.

Do końca maja do Podziemnego Miasta można wejść raz w tygodniu w środę o godzinie 10.30. W soboty i niedziele wejścia są trzy, o godz. 10.30, 12.30 i 15.00.

Fort Gerharda położony jest we wschodniej części Świnoujścia, w dzielnicy Warszów, na wyspie Wolin, w pobliżu latarni morskiej.

Wyróżnia się kompletnie zachowanymi podziemnymi magazynami amunicji, mokrą fosą i kaponierami, czyli basztami nawodnymi z których niegdyś prowadzony był ostrzał fos.

Fort Gerharda wybudowano w połowie XIX wieku. Od 2001 fortalicja jest siedzibą historycznego Komendanta Twierdzy Świnoujście (ostatniego pruskiego komendanta w Europie) i koszarami 3. batalionu 34. Pułku Fizylierów im. Królowej Szwedzkiej Wiktorii.

Obiekt jest udostępniony turystom do zwiedzania w formie przeszkolenia wojskowego prowadzonego przez pruskich żołnierzy ubranych w historyczne mundury.

Podziemne Miasto to sieć podziemnych korytarzy łączących kilka wielkich schronów, ukrytych pod nadmorskimi wydmami.

W czasie II wojny światowej stały tu potężne działa, które chronione setkami ton betonu miały bronić bazę Kriegsmarine w Świnoujściu.

Po wojnie kompleks przebudowano a schrony połączono kilometrem podziemnych korytarz tworząc w pełni autonomiczne „podziemne miasto”.

To stąd polscy generałowie mieli dowodzić lądowaniem jednostek Ludowego Wojska Polskiego w Skandynawii. Kompleks służył m.in. jako Wysunięte Stanowisko Dowodzenia Dowódcy Frontu Polskiego (Nadmorskiego).

Wojciech Basałygo
Przyjaciele Zabytków
e-mail: w.basalygo@przyjacielezabytkow.pl

Exit mobile version