Świnoujście neguje dane GUS. „Nastąpił wzrost liczby turystów, to tendencja od wielu lat”.
Podane przez Główny Urząd Statystyczny informacje na temat wakacyjnego wykorzystania bazy noclegowej w nadmorskich gminach wywołały nie lada konsternację w Świnoujściu.
Jak przekonuje wiceprezydent tego miasta, w w lipcu i w sierpniu odnotowano wzrost liczby turystów, a tymczasem z danych statystycznych wynika coś zgoła innego.
W połowie listopada Główny Urząd Statystyczny przedstawił opracowanie pt. „Turystyczne obiekty noclegowe na obszarach nadmorskich w lipcu i sierpniu 2019 r.”.
Znalazły się w nim m.in. dane dotyczące ogólnej liczby turystów korzystających z obiektów noclegowych w okresie wakacyjnych miesięcy, liczbie udzielonych im noclegów, a także stopniu wykorzystania miejsc noclegowych.
Raport kończyło zestawienie gmin nadmorskich według liczby udzielonych tam w lipcu i sierpniu noclegów. Pierwszą dziesiątkę otwierał Kołobrzeg, zamykało Darłowo, zaś w środku stawki uplasowało się Świnoujście (6 miejsce).
Według GUS w miejscowości tej z noclegu w okresie lipca – sierpnia skorzystało 538,8 tys. osób, czyli o 1,3 proc. mniej aniżeli rok temu, gdy tych noclegów udzielono tam 545,7 tysiąca.
Te dane wywołały poruszenie wśród urzędników ze Świnoujścia. Jak przekonuje wiceprezydent Paweł Sujka sytuacja wygląda zgoła inaczej.
Powołując się na dane dotyczące wpływów z opłaty uzdrowiskowej wiceprezydent zapewnia, że w lipcu i sierpniu nastąpił wzrost liczby udzielonych noclegów.
– W roku 2018 na terenie miasta udzielonych zostało 599 215 noclegów, w roku 2019 już 665 047. Wynika zatem z powyższych liczb, że tylko w tych dwóch miesiącach nastąpił wzrost liczby turystów odwiedzających nasze miasto o ok. 11 proc. Dodać należy, że tendencja zwyżkowa zauważalna jest nieprzerwanie od wielu już lat – pisze w przesłanym do redakcji https://www.portalsamorzadowy.pl/ oświadczeniu Paweł Sujka.
W bezpośredniej rozmowie zaznacza też, że – z oczywistych powodów – dane ratusz nie uwzględniają szarej strefy, bo z nimi liczby te byłyby jeszcze wyższe.
– Niestety po raz kolejny mamy do czynienia z sytuacją, w której dochodzi do niespójności pomiędzy danymi, w posiadaniu których jest Główny Urząd Statystyczny, a tymi, gromadzonymi przez Miasto Świnoujście – stwierdza wiceprezydent Sujka.
https://www.portalsamorzadowy.pl/
Za zgodą: Paweł Sujka