Świnoujście. Na Karlino! Kończy się ekspansja naszej drużyny w rejony podkoszalińskie.
Na zakończenie cyklu wyjazd do Karlina. Potem zostaną jeszcze dwa mecze z drużynami stargardzkimi i pucharowy mecz w Maszewie, po czym niezwykle udany dla naszego klubu rok 2019 zostanie zamknięty.
Oczywiście runda jeszcze trwa i wiele może się jeszcze zepsuć, ale rok zostanie zapisany na wielki plus i nie dotyczy to tylko pierwszego zespołu.
Przed nami teraz 136 km do Karlina. To kolejny całkiem nowy dla nas przeciwnik i teren. Miejscowy Sokół istnieje od 1993 roku. W IV lidze gra od 2017. W poprzednich sezonach zajmował 8. i 14. pozycję.
W roku 2018 dotarł do ćwierćfinału Pucharu Polski ZZPN, gdzie przegrał u siebie 0-2 ze Świtem Szczecin. Teraz idzie dużo gorzej.
W 14 rozegranych dotąd meczach zdobył zaledwie 2 punkty dzięki remisom u siebie po 1-1 z MKP Szczecinek i Błękitnymi II Stargard, zajmuje ostatnią pozycję w tabeli z ogromną stratą do peletonu.
Strzelił łącznie 9 bramek tracąc 42. Jedziemy więc oczywiście w roli zdecydowanego faworyta ale wiadomo, że trzeba uważać. W piłce nożnej nie ma przecież straceńców na boisku.
Mecz Sokół – Flota w sobotę o godzinie 13:00 w Karlinie. Jak już pisaliśmy w tekście poniżej trampkarze zakończyli już rundę jesienną ale grają jeszcze juniorzy Marcina Adamskiego.
Ich również czeka wyjazd, ale w odróżnieniu od pierwszego zespołu czeka ich najpoważniejsze wyzwanie w tej rundzie. Jadą bowiem do Koszalina, a tamtejszy Bałtyk SP7 do tej pory nie stracił jeszcze punktu.
Jeśli więc i juniorzy mają zająć na półmetku pierwsze miejsce muszą ten mecz po prostu wygrać. Zadanie bardzo trudne ale wierzymy, że wykonalne. Spotkanie to rozegrane zostanie w sobotę o godz. 14:00 w Koszalinie.
Waldemar Mroczek