Świnoujście. Starcie gigantów z umiarkowaną adrenaliną.
W najbliższą niedzielę drużyna Floty wystąpi na boisku wicelidera – Iskierki Szczecin. Mimo iż jest to mecz na szczycie na ten moment nie wyrządzi żadnej z drużyn krzywdy – obie i tak zostaną na swoich pozycjach.
Dla gospodarzy może on jednak być niebezpieczny w dalszej perspektywie. W razie ich porażki może spowodować zbliżenie się Białych Sądów (w przypadku wysoce prawdopodobnego ich zwycięstwa z Ogniwem Babinek) na odległość 2 punktów. A mecz Iskierka – Biali dopiero w ostatniej kolejce.
Może zatem dziać się. W przypadku natomiast niedzielnego zwycięstwa Iskierki, zbliży się ona do Floty na 4 punkty, ale z kolei czteropunktowa przewaga nad Białymi się nie zmniejszy.
Jak więc widać – to szczególnie gospodarze mają o co walczyć. Flota bowiem i tak będzie przewodzić z zapasem meczu nad wiceliderem, do IV ligi awansują dwa zespoły, a mecze z drużynami pierwszej szóstki ma już za sobą.
Iskierka Szczecin to jak wiemy beniaminek, ale nie nowy nam, bowiem spotykaliśmy się z nią w niższej okręgówce (obecna A klasa) w sezonie 2016/17.
Wszystkie 3 mecze z tym zespołem były zacięte i obie świnoujskie potyczki kończyły się jednobramkowymi wygranymi Floty (2-1 w 2016 i 3-2 w 2018 roku), natomiast w roku 2017 w Szczecinie był remis 2-2.
W ostatnim kontakcie 13 października 2018 po bramkach Mosiądza, Niewiady i Staniszewskiego prowadziliśmy do przerwy 3-1. Dla Iskierki bramki zdobyli Patryk Hanke na 1-1 i Grzegorz Zagrodny na 3-2.
Mecz rozegrany zostanie w niedzielę o godzinie 13:00. To bardzo nie pasujący nam termin z kilku powodów (pierwotnie wyznaczony był na sobotnie popołudnie), prośby jednak o choćby przełożenie na późniejszą godzinę nie odniosły skutku i trzeba się dostosować.
A już 3 dni później czeka nas jeszcze poważniejsze wyzwanie – spotkanie o Puchar Polski z III-ligowym Świtem Szczecin, ale o tym będziemy myśleć po meczu z Iskierką.
Waldemar Mroczek
http://www.mksflota.swinoujscie.pl/