Trwa ocena dokumentacji związanej z budową promu dla PŻB.
Trwa ocena dokumentacji związanej z budową promu dla PŻB – powiedział we wtorek minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk. Jak dodał, ocena dokumentacji ma się zakończyć do końca tygodnia.
Informacja na temat budowy promu pasażersko-samochodowego dla PŻB była jednym z punktów sejmowej komisji gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej.
Stępkę pod budowę promu typu ro-pax dla PŻB położono 23 czerwca 2017 r. Budową promu zajmuje się Morska Stocznia Remontowa Gryfia na terenie Szczecińskiego Parku Przemysłowego, który zmienił nazwę i obecnie działa pod nazwą Stocznia Szczecińska.
W lipcu br. poinformowano, że proces projektowania promu uległ wydłużeniu przez wprowadzenie do niego istotnych zmian. Z tych informacji wynikało także, że prom dla PŻB ma być gotowy na przełomie 2020 i 2021 r.
„Obecnie trwa ewaluacja przekazanych dokumentacji związanych z budową promu” – powiedział Gróbarczyk. „Ten proces ma się zakończyć do końca tygodnia, zamykając ten pierwszy etap projektowania, który został przyjęty w harmonogramie.
Równolegle potwierdzamy zdolności PŻB co do inwestycji w tym zakresie i realizacji tego promu. Myślę, że na początku przyszłego roku będziemy w stanie przekazać już konkretne informacje dotyczące zakończenia procesu przekształceniowego oraz inwestycyjnego w Stoczni Remontowej Gryfia” – dodał Gróbarczyk.
„Sytuacja finansowa (Gryfii-PAP) chociaż jest trudna, nie jest zagrożona ze względu na mocne zaangażowanie Funduszu Rozwoju Spółek, który ma za zadanie na tyle mocno współpracować ze stocznią, aby przygotować rozwiązania, które pomogą jej w funkcjonowaniu na rynku” – kontynuował Gróbarczyk.
Minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej powiedział także, że po ocenie projekt promu albo trafi bezpośrednio do stoczni albo „przejdzie poprawki, jeśli nie będzie się zgadzał z tymi założeniami”.
„Jeśli chodzi o termin realizacji tego promu, to w połowie br. odbyła się konferencja wszystkich zainteresowanych stron wraz z konsorcjum projektowym, gdzie wszyscy zgodzili się z koniecznością zmiany tego terminu ze względu na zmiany projektowe, które zostały przyjęte do budowy tego promu” – powiedział Gróbarczyk.
Jak dodał, cena promu nie powinna odbiegać od „średniorynkowej na tego typu jednostki”.
Poseł PO Arkadiusz Marchewka powiedział z kolei, że informacje Gróbarczyka potwierdzają w jego opinii, że położenie stępki pod prom „było tylko propagandową uroczystością na waszą polityczną potrzebę. Chcę to powiedzieć wprost, nie dzieje się tam praktycznie nic, bo hula wiatr w tym miejscu, gdzie ta stępka stoi i to nie jest tajemnicą” – dodał Marchewka.
Źródło: http://www.gospodarkamorska.pl/