Site icon Tu Świnoujście

Miesiąc temu porwano Polaków z pokładu kontenerowca Pomerania Sky

Miesiąc temu porwano Polaków z pokładu kontenerowca Pomerania Sky

Gospodarka Morska logoMiesiąc temu porwano Polaków z pokładu kontenerowca Pomerania Sky.

Miesiąc temu piraci porwali 11 marynarzy z pokładu kontenerowca Pomerania Sky. Wśród nich ośmiu Polaków, dwóch Filipińczyków i Ukraińca. Nadal nie wiadomo, jakie są losy porwanych, a negocjacje toczą się w absolutnej tajemnicy.

Bezpieczeństwo marynarzy jest dla nas priorytetowe. Na tym etapie nie udzielamy żadnych dodatkowych informacji – poinformował portal GospodarkaMorska.pl Dustin Eno, rzecznik armatora kontenerowca Pomerenia Sky.

Z uwagi na dobro członków załogi, informacji nie przekazuje także Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Apeluje również o rozwagę i odpowiedzialność przy publikowaniu informacji na temat porwanych marynarzy.

„Informujemy, że w związku z zaistniałym wydarzeniem w MSZ i w Ambasadzie RP w Abudży działają zespoły kryzysowe. Resort pozostaje w kontakcie z armatorem i wspiera działania podejmowane przez jego zespół kryzysowy” – napisał resort spraw zagranicznych w komunikacie przesłanym do redakcji portalu GospodarkaMorska.pl.

Kontenerowiec Pomerania Sky został porwany przez piratów 27 października przed 4 nad ranem. Około 60 mil morskich od nigeryjskiego Portu Omme podpłynęły do niego dwie motorówki. Porywacze wdarli się na pokład statku, sterroryzowali załogę i uprowadzili 11 marynarzy, wśród nich Polaków.

Kpt. ż.w. Krzysztof Kocyba z Uniwersytetu Morskiego w Gdyni zwraca uwagę, że obecnie można wyróżnić dwa zjawiska gnębiące marynarzy: piractwo i terroryzm.

Piraci unikają rozgłosu, często nie akcentują przynależności narodowej, nie reprezentują żadnej ideologii poza chęcią wzbogacenia się, działają w ukryciu. Terroryści natomiast zabiegają o rozgłos, są ideologami gotowymi do poświęceń, nie wyłączając ofiary z własnego życia.

Nie mają moralności w dążeniu do celu, nie zabiegają o korzyści materialne, poświęcają życie przypadkowych osób, bez ograniczeń.

W konkretnym przypadku mamy oczywiście do czynienia z piractwem. Prawdopodobnie chodzi o pozyskanie okupu. W przypadku piractwa zawsze dochodzi do swoistej gry pomiędzy stronami.

W istocie nikomu nie zależy na realizacji zamiaru zabójstwa. To z reguły stawia stronę w bardzo niekorzystnym świetle, zrywa negocjacje i może prowadzić do bardzo zdecydowanych działań ze strony poszkodowanego – mówi kpt. ż.w. Krzysztof Kocyba z Uniwersytetu Morskiego w Gdyni.

To kolejny przypadek, kiedy piraci porwali polskich marynarzy. W 2015 r. u wybrzeży Nigerii uprowadzonych zostało 5 członków załogi drobnicowca Szafir należącego do Euroafrica Shipping Lines. Marynarze byli więzieni prawie dwa tygodnie. Ich historia zakończyła się szczęśliwie.

Nadrzędnym celem było oczywiście jak najszybsze uwolnienie naszych marynarzy. Porwanie zawsze wiąże się z niewyobrażalnym stresem dla samych marynarzy, ale także dla ich rodzin. Z perspektywy czasu doceniam, jak ważna była komunikacja z rodzinami poszkodowanych – mówi Jacek Wiśniewski, prezes Euroafrica Shipping Lines.

Dodaje, że po tym wydarzeniu marynarze przeszli specjalistyczne szkolenia. Obecnie na statkach Euroafrica Shipping Lines zawijających w niebezpieczne rejony, czyli do Portu Harcourt lub Porto Onne w Nigerii, pojawia się zbrojna eskorta.

Jak wynika z raportu Ośrodka Informowania o Piractwie Międzynarodowego Biura Żeglugowego (IMB) z siedzibą w Kuala Lumpur, Zatoka Gwinejska obecnie jest akwenem najbardziej zagrożonym przez piratów.

Spośród 156 incydentów o  charakterze pirackim odnotowanych na całym świecie w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy tego roku, 57 miało miejsce właśnie w Zatoce Gwinejskiej. Aż 41 z nich rozegrało się na wodach terytorialnych Nigerii lub w ich pobliżu.

Kontenerowiec Pomerania Sky ma 208,93 m długości, 30,06 m szerokości i 26 435 GT. Został zbudowany w 2007 r. Właścicielem statku jest firma Hammonia Reederei z Hamburga. Rekrutacją marynarzy dla tego armatora zajmuje się m.in. Dohle Marine Services Europe z Gdyni.

fot. marinetraffic.com

Źródło: http://www.gospodarkamorska.pl/

Exit mobile version