Tu Świnoujście

Razem po I wojnie światowej… Polacy, Niemcy, Litwini grają wspólny koncert

Niezwykła wystawa w Operze na Zamku

Opera na Zamku logoRazem po I wojnie światowej… Polacy, Niemcy, Litwini grają wspólny koncert.

Jutro „Requiem wojenne” Benjamina Brittena z udziałem dwóch orkiestr, dwóch dyrygentów, solistów i pięciu chórów zagra w  katedrze berlińskiej Berliner Dom o 20.00.

100 lat temu przeciwko sobie, teraz – razem.

Na konferencji prasowej w Berlinie przed tym wydarzeniem organizowanym wraz z niemieckim Teatrem Vorpommern Jacek Jekiel, dyrektor Opery na Zamku w Szczecinie powiedział między innymi: „ My, jako ludzie sztuki musimy demonstrować antykonfliktową, antywojenną retorykę. Jak to się dzieje, że wszyscy są przeciw wojnie, a te się toczą? Pewnie nikt na to pytanie nie potrafi odpowiedzieć, ale my musimy wyrażać sprzeciw, wspólnie, grając m.in. tak fenomenalne dzieło jak War Requiem Benjamina Brittena” a dyrektor artystyczny Opery na Zamku Jerzy Wołosiuk dodał: „Fantastycznie jest obserwować, jak muzycy różnych krajów zaczynają sobie ufać, lubić się, nawiązywać relacje. To pozwala rozwijać się nam jako ludziom”.

Opis

W stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości oraz zakończenia I Wojny Światowej Opera na Zamku zaprasza na wielkie wydarzenie muzyczne przygotowywane we współpracy teatrami z Niemiec i Litwy.

Monumentalne „Requiem” wojenne Benjamina Brittena  wykonają połączone zespoły artystyczne  Opery na Zamku w Szczecinie, Theater Vorpommern z Greifswaldu i Teatru Muzycznego w Kłajpedzie wspomagane przez Chór Akademicki im. prof. J. Szyrockiego ZUT oraz Szczeciński Chór Chłopięcy „Słowiki” prowadzone przez Floriana Csizmadię oraz Jerzego Wołosiuka.

W partiach solowych wystąpią znakomici Aga Mikolaj, Benjamin Hulett i Benjamin Appl śpiewający w najlepszych europejskich teatrach operowych.

Ten wielki muzyczny fresk miał swoje prawykonanie w 1962 r. podczas otwarcia nowo odbudowanej  katedry w Coventry zniszczonej podczas II Wojny Światowej.

Co niezwykłe, łaciński tekst liturgiczny przeplata się w nim z wierszami brytyjskiego poety Wilfreda Owena, który poległ na froncie w ostatnich dniach pierwszej wojny światowej w wieku zaledwie 25 lat.

Podział ten wpływa wprost na konstrukcję muzyczną i aparat wykonawczy dzieła, w którym fragmenty religijne wykonywane są przez sopran, wielką orkiestrę, chór i organy, a poetyckie przez tenora i barytona z autonomiczną orkiestrą kameralną.

Dzięki temu utwór wymyka się kategoryzowaniu go jako dzieło stricte koncertowe, ale tworzy swój niepowtarzalny, uniwersalny teatralno-muzyczny świat.

Realizatorzy:

Obsada:

Magdalena Jagiełło-Kmieciak

Rzecznik Prasowy Opery na Zamku

Exit mobile version