Site icon Tu Świnoujście

Świnoujście. Tajemniczy Jeziorak

MKS Flota

logo Flota małyŚwinoujście. Tajemniczy Jeziorak.

Za nami dwie trzecie rundy jesiennej. W najbliższą sobotę 11. kolejka, a do Świnoujścia przyjedzie spadkowicz z IV ligi – Jeziorak Szczecin. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 15:00 na głównej płycie naszego stadionu.

Nasz sobotni przeciwnik powstał w roku 1966, przy fabryce kabli w Załomiu. Rozwój klubu nastąpił, gdy prezesem został Sebastian Klockowski, który wywalczył dla klubu piękny obiekt mieszczący się na Osiedlu Kasztanowym, z dwoma pełnowymiarowymi płytami, trybunami na 400 osób, szatniami, parkingiem, miejscami na grilla, placem zabaw dla dzieci.

Postępy czynił też stopniowo wzmacniany pierwszy zespół, który w 2015 roku awansował do IV ligi, a dwa lata później zajął w niej trzecią pozycję, gdy trenerem był Krzysztof Kubacki, obecny szkoleniowiec Vinety Wolin.

Jeziorak jest tajemniczy nie tylko z tego powodu, że spotkamy się z nim po raz pierwszy. Tajemnicza jest nawet jego nazwa, nie wiemy skąd pochodzi; jezioro o tej nazwie jest w Polsce, tyle że na… Pojezierzu Iławskim, a film pod tym tytułem został nakręcony prawie pół wieku po powstaniu klubu.

Największym jednak sekretem tej drużyny są jej bieżące wyniki i dyspozycja w danym dniu. Jest bardzo nieobliczalny, pokazał się kilka razy jako zespół o dużych możliwościach, ale też potrafi gubić punkty w nieprawdopodobnych chwilach.

Przed tygodniem np. urwał dwa punkty wiceliderowi Iskrze Golczewo, wcześniej wygrał między innymi 3-1 z Białymi w Sądowie, ale zanotował też 3 porażki u siebie, bynajmniej nie z potentatami; 1-3 z Piastem Chociwel, 2-4 z Gavią Choszczno i 3-4 z Odrą Chojna.

Do tego dochodzi jeszcze klęska w spotkaniu o Puchar Polski ze Stalą Szczecin 1-9. Kadra liczy 32 zawodników, jest w niej dużo młodzieży, przed rokiem 1990 urodzonych tylko 3 zawodników.

Mimo to doświadczenie jest, bo przecież jeszcze w czerwcu zespół grał w IV lidze i bynajmniej nie był dostarczycielem punktów; o spadku zdecydowała porażka w ostatnim meczu – gdyby był wygrany Jeziorak pozostałby na wyższym szczeblu.

Na mecz z Flotą na pewno się zmobilizuje i przyjedzie zdeterminowany, wiadomo przecież jaki wpływ na zawodników wywiera lider z popularnym szyldem.

Nasz zespół po remisie w Pyrzycach będzie chciał pokazać, że był to przypadek i nieszczęśliwy splot. Nie można zresztą tracić na razie więcej punktów, bo na plecach czuć oddech rywali, jest zagrożenie spadkiem nawet na 3. miejsce.

Na szczęście ciągle jesteśmy liderem i to czyhający za plecami muszą się martwić jak nas dogonić, bo sami w tej rundzie nie są już w stanie zabierać nam punktów – muszą oglądać się na innych, w tym na Jezioraka.

Skład mamy na pewno wystarczająco mocny, aby wygrywać. Na to liczymy w najbliższym spotkaniu i nie tylko. Liczymy też na liczne wsparcie kibiców, których niniejszym serdecznie zapraszamy na mecz.

Waldemar Mroczek

Źródło: http://www.mksflota.swinoujscie.pl/

WEEKENDOWY TURNIEJ: FLOTA Świnoujście

Exit mobile version