Świnoujskie Wieczory Organowe – wiosna, lato 2018. ZACHWYCAJĄCY KONCERT FINAŁOWY.
Za nami jubileuszowy XX Międzynarodowy Festiwal Muzyczny Świnoujskie Wieczory Organowe – wiosna, lato 2018.
W aurę pięknej muzyki, licznie przybyłą publiczność, wprowadzili; wirtuoz gry organowej, znany nie tylko świnoujskiej publiczności, maestro Andrzej Chorosiński oraz wybitni śpiewacy tenorzy o. Rafał Kobyliński, ks. Paweł Sobierajski oraz Szymon Kobyliński – bas z SERVI DOMINI CANTORES.
To grupa wokalistów, absolwentów wydziałów wokalno-aktorskich akademii muzycznych. Założona w roku 2004 grupa wykonuje pieśni sakralne i arie ortoryjno-kantatowe różnych kompozytorów oraz arie operowe i pieśni ze światowego repertuaru.
Koncert rozpoczął, znany nie tylko świnoujskiej publiczności, „duchowy ojciec” tego festiwalu prof. Andrzej Chorosiński kilku częściowymi Wariacjami „The Harmonius Blacksmith” G. Haendla.
Każda inaczej brzmiąca. Następnie, z organowym akompaniamentem A. Chorosińskiego słuchano trzech utworów różnych kompozytorów i w różnym wykonaniu. Ave Maria F. Schuberta pięknym basem zaśpiewał Sz. Kobyliński, Ave Maria L. Lucciego aksamitnym tenorem oj. R. Kobyliński, a Ave Maria M. Lorenca dźwięcznym tenorem ks. P. Sobierajski.
Każde wykonanie nagrodzone długimi brawami. Wspólnie trzej śpiewacy wykonali Ave Maria G. Donizettiego, w którym ukazali swoje wybitne umiejętności wokalne i poderwali publiczność z miejsc nagradzając owacją.
W koncercie organowym nie zabrakło utworu Bacha, tym razem syna wielkiego Johanna Sebastiana. Na organach z 1927r. A. Chorosiński zagrał piękną, Sonatę g-mol Carla F. E. Bacha – melodyjne Allegro moderato, spokojne Adagio i wirtuozowskie Allegro.
W inny nastrój wprowadzili publiczność śpiewacy wykonując Pieta Signore A. Stradelli.
Podobnie zabrzmiało Lamentatio A. Guilmant’a, które na organach zagrał A. Chorosiński.
A kiedy SERVI DOMINI CANTORES swymi wspaniałymi głosami – z organowym akompaniamentem A. Chorosińskiego – wyśpiewali Nelle fantazja E. Moricone oklaski długo nie milkły. Nic też dziwnego, że dreszcz emocji, wzruszeń, a nawet łez w oku wywołało
Va pensiero z opery Nabucco G. Verdiego, które wykonało Trio śpiewaków. Organowy akompaniament A. Chorosińskiego potęgował te emocje.
Po tym utworze przez dłuższą chwilę zapanowała cisza, a po niej gromkie brawa i okrzyki brawo, brawo.
Gdy emocje i brawa ucichły mistrz A. Chorosiński wykonał Toccatę ze słynnej Suity Gotyckiej L. Boellmanna. Porywająca gra, technika gry na najwyższym poziomie, podziwiana przez publiczność na telebimie, nagrodzona owacja na stojąco.
I chociaż finał tej Toccaty mógł sugerować, że to zakończenie koncertu, to słuchano jeszcze Laudate Dominum Ch. Gounod’a w wykonaniu trzech śpiewaków.
Okrzyki bis, bis, owacyjne, długo trwające brawa na stojąco były nagrodą i aby wyciszyć emocje artyści ponownie zaśpiewali Pieta signore A. Stradelli.
Ponieważ był to koncert kończący XX Festiwal Świnoujskie Wieczory Organowe nie zabrakło podziękowań dla proboszczów (byłego i obecnego) parafii pw. Chrystusa Króla, współorganizatora Festiwalu, władz miasta, sponsorów i organizatora Towarzystwa Przyjaciół Świnoujścia, także dla kierownika artystycznego festiwalu za zaproszenie wybitnych artystów, których programy i wykonanie stanowiły o poziomie festiwalu.
Było też specjalne podziękowanie od organizatora dla prof. Andrzeja Chorosińskiego „duchowego ojca” Festiwalu, który odkrył piękne brzmienie świnoujskich organów i z Jego inspiracji ten Festiwal zaistniał w świecie kultury miasta Świnoujście.
A finałowy koncert? To było kolejne wydarzenie nie tylko tego finału.
Było wiele wspaniałych koncertów, ale tak fantastycznego, jak dotąd nie było w Świnoujskich Wieczorach Organowych. Koncert godny festiwalowego jubileuszu.
Czytaj także: NIE TYLKO ORGANOWY KONCERT FINAŁOWY XX FESTIWALU ŚWINOUJSKIE WIECZORY ORGANOWE.
Maja Piórska
Tow. Przyjaciół Świnoujścia
www.tpś.com.pl , www.xn--tp-3sa.com