Czterech chętnych na budowę jednostki patrolowej dla MOSG.
Czterech chętnych na budowę morskiego statku patrolowego dla Morskiego Oddziału Straży Granicznej. Oferty w przetargu zostały otwarte w poniedziałek. Jednostka ma zostać dostarczona do końca listopada przyszłego roku.
Przedmiotem zamówienia jest „zbudowanie jednej fabrycznie nowej jednostki pływającej o długości 15-20 m z wyposażeniem”.
Czytaj także: Gospodarka Morska. Statystyczna skromność
Oferty złożyli: STAL-REM S.A. Gdańsk; wspólnie: PGZ Stocznia Wojenna i Stocznia Remontowa Nauta; estońska Baltic Workboats AS oraz TECHNO MARINE.
STAL-REM za 13 653 000 zł brutto chce zbudować jednostkę o maksymalnej prędkości 30 w., zasięgu pływania 400 mil morskich i autonomiczności 5 dób. Spółka daje 6 lat gwarancji na kadłub z nadbudową oraz 5 lat gwarancji na zespoły napędowe.
PGZ Stocznia Wojenna oraz Stocznia Remontowa Nauta natomiast złożyły ofertę za 14 710 800 zł brutto. Jednostka ma mieć maksymalną prędkość 25 w., zasięg pływania 400 mil morskich oraz autonomiczność 5 dób. Gwarancja na kadłub z nadbudową to 10 lat, natomiast na zespoły napędowe – 5 lat.
Baltic Workboats AS zaś chce zbudować jednostkę patrolową za 8 980 000 zł brutto. Jej maksymalna prędkość wynosić ma 25 w., zasięg pływania 400 mil morskich oraz autonomiczność 5 dób.
Okres gwarancji na kadłub, jaki oferuje estońska firma, to 10 lat, natomiast na zespoły napędowe – 5 lat.
Ostatnią ofertę złożyła spółka TECHNO MARINE z Malborka. Za 7 950 720 zł brutto chce wykonać jednostkę patrolową o maksymalnej prędkości 27 w., zasięgu pływania 400 mil morskich i autonomiczności 4 dób. Gwarancja na kadłub to 5 lat, natomiast na zespoły napędowe – 3 lata.
Nowy morski statek patrolowy, zgodnie z opisem zamówienia, ma być przeznaczony do: pełnienia służby dozorowej, pełnienia dyżuru granicznego, eskortowania jednostek pływających z ładunkami niebezpiecznymi, prowadzenia działań związanych z infrastrukturą krytyczną państwa, prowadzenia działań interwencyjno-patrolowych, prowadzenia akcji poszukiwawczo-ratowniczych w ramach służby SAR, wsparcia akcji gaśniczej innych jednostek, wsparcia akcji gaśniczych obiektów portowych oraz prowadzenia działań związanych z ochroną środowiska morskiego.
Jego rejon pływania to żegluga po morzach otwartych w odległości do 50 mil morskich od miejsca schronienia, z dopuszczalną odległością między dwoma miejscami schronienia do 100 mil morskich, żegluga po morzach zamkniętych, w granicach określonych w świadectwie klasy, oraz żegluga po Morzu Bałtyckim.
Statek ma pomieścić czterech członków załogi i czterech pasażerów. Konstrukcja jednostki powinna umożliwiać swobodną i bezpieczną komunikację z dziobu na rufę po obu burtach, zapewniać w obrębie rufy i dziobu swobodne poruszanie się załogi podczas wykonywania manewrów cumowania oraz umożliwiać podejmowanie rozbitka z wody za pomocą siatki opuszczanej do wody, montowanej do kadłuba na prawej lub lewej burcie.
Wykonawca zobowiązany jest także do przeprowadzenia szkoleni załogi.
Jednostka patrolowa zostanie przeznaczona dla Kaszubskiego Dywizjonu Straży Granicznej w Gdańsku. Cena, jaką MOSG zdecydował się za niego zapłacić, to 8 000 000 zł brutto.
Podczas wyboru zwycięzcy przetargu pod uwagę brane będą następujące kryteria: cena (60%), prędkość maksymalna jednostki (5%), zasięg pływania (5%), okres gwarancji na kadłub z nadbudową (10%) i na zespoły napędowe (10%), autonomiczność (5%) oraz wysokość kary umownej za zwłokę w wykonaniu zamówienia (5%).
Zdj. ilustracyjne/ fot. A Juźwiak/morski.strazgraniczna.pl
Źródło: http://www.gospodarkamorska.pl/