Drugi dzień Dni Morza Sail_szczecin 2018 za nami (foto i film).
Ależ to była sobota, świetnie bawiliśmy się w Strefie Gym, czego dowodem jest nieoficjalne pobicie rekordu w tabacie, natomiast wieczorem wróciliśmy na chwilę do magicznych lat 80-tych i 90-tych, a to wszystko w otoczeniu pięknych żaglowców.
Słoneczna pogoda dopisała, dzięki czemu imprezę w kulminacyjnym momencie odwiedziło70 tys osób!
Sobotnie wydarzenie rozpoczęło się od tradycyjnego spotkania z przedstawicielami miast partnerskich, które towarzyszy Dniom Morza jak i zlotowi żaglowców The Tall Ships Races.
Dzisiejsze spotkanie zostało zwieńczone uroczystym złożeniem kwiatów pod pomnikiem Węgierskiego Chłopca, który znajduje się nieopodal Pomnika Czynu Polaków w szczecińskim Parku Kasprowicza.
Wiele działo się w strefach dla dzieci. Puszczanie latawców to nie łatwa sztuka, o czym przekonać się mogli wszyscy chętni spróbowania swoich sił w tej sprawiającej wiele frajdy zabawie.
Czynny był również escape room oraz stanowiska do gry w piłkę nożną. Celowanie piłką do tarczy przypominającej klasycznego darta sprawiło trudności wielu młodym piłkarzom.
Choć żar lał się z nieba, nie przeszkodziło to amatorom zdrowego trybu życia, w zażyciu odrobiny ruchu. Zawodowi trenerzy wycisnęli z każdego zapaleńca siódme poty.
Niezwykłym uzupełnieniem strefy sportowej była próba bicia rekordu w tzw. desce oraz tabacie. Nieoficjalnie ponad 150 osobom udało się pobić ten drugi rekord, wśród nich był również Piotr Krzystek Prezydent Szczecina. Wydarzenie zorganizowano w szczytnym celu, w ramach charytatywnej akcji „Budzimy Agatę”.
Przy skwerze Kapitanów na szczecińskiej Łasztowni odbyło się również uroczyste odsłonięcie dwóch nowych map ukazujących śródlądowe drogi wodne. Po otwarciu w 2017 roku Galerii Kapitańskiej przy Starej Rzeźni, kpt. ż. w. Włodzimierz Grycner ponownie zrealizował ciekawy projekt związany z morskim charakterem Szczecina.
Wieczorem zaś do lat 80-tych i 90-tych przenieśli nas artyści grający koncert na głównej scenie przy Wałach Chrobrego. Chwilę po 19:00 zabrzmiały utworu utrzymane w klimacie italo disco, wykonane przez Franesco Napoli.
Tuż po włoskim artyście na scenie pojawił się Nana. Na koniec publiczność porwały eurodancowe hity wykonane przez Fun Factory.
Sobotni dzień zakończył magiczny pokaz sztucznych ogni. W niebo wystrzelona została ponad 1 tona materiału pirotechnicznego.
Kilkominutowy, kolorowy pokaz zaczarował wszystkich zgromadzonych i był doskonałym zwieńczeniem dzisiejszego dnia.
Polecamy filmowe podsumowanie soboty.
Nie możemy doczekać się jutra!!
Biuro prasowe Dni Morza_Sail Szczecin