Site icon Tu Świnoujście

Świnoujście. Dębowe zadanie

MKS Flota

Flota ŚwinoujścieŚwinoujście. Dębowe zadanie.

W najbliższy weekend rozegrana zostanie 27. kolejka o mistrzostwo V ligi. Drużyna Floty wystąpi tym razem w Dębnie przeciwko broniącemu się przed spadkiem Dębowi.

Spotkanie rozpocznie się w sobotę, 26 maja, o godzinie 16:00.

Będzie to najdłuższy wyjazd naszego zespołu w tym sezonie i najdłuższy ligowy w niespełna 3-letnim istnieniu Morskiego Klubu Sportowego.

Brzmi to trywialnie, bo przecież jeszcze 3 lata temu (tzn. w sezonie 2014/15) byłby to wyjazd najkrótszy. W okresie I-ligowym krótsze były przecież tylko trzy wyjazdy do Pogoni Szczecin.

Wróćmy do teraźniejszości. Dąb jest spadkowiczem z IV ligi, Flota beniaminkiem. To by sugerowało, że faworytem powinni być gospodarze. Powinni, ale tabela jest zgoła odmienna. Po 26 kolejkach Flota plasuje się na trzecim miejscu, Dąb jest przedostatni. Różnica wynosi 22 punkty,

Flota strzeliła o 19 bramek więcej, straciła o 35 mniej. Taka jest niestety piłkarska rzeczywistość Polski, frycowe dziś płacą bardziej weterani niż rekruci.

Dąb, mimo niskiej pozycji w tabeli, dał się poznać jako drużyna bramkostrzelna. Zdobył do tej pory łącznie 54 gole, tj. tyle samo co czwarte w tabeli Ogniwo Babinek, a poza pierwszą trójką więcej od niego (o 4) strzeliła tylko Odra Chojna. Niestety, duża liczba strzelanych bramek nie zawsze oznaczała zdobycz punktową.

Na przykład mimo strzelenia 3 bramek Dąb przegrywał z Odrą, Mierzynianką i Wybrzeżem Rewalskim, a wyjazdowy mecz z Błękitnymi II Stargard przegrał 5-8, prowadząc do przerwy 5-3! Z kolei 3 spotkania wygrał tracąc co najmniej 3 bramki.

Jesienią w Świnoujściu strzelił 2 gole (Flota wygrała 5-2, po 5 trafieniach Damiana Staniszewskiego oraz Romana Majchrzaka i Remigiusza Pastwy dla Dębu). Są to więc poważne ostrzeżenie dla naszej defensywy, bardzo ważne może okazać się tzw. wejście w mecz.

Dodajmy jeszcze, że teraz Dąb spisuje się dużo lepiej niż jesienią, w tabeli wiosny plasuje się na siódmej pozycji. W tej rundzie zdobył 16 punktów w 11 meczach i gdyby nie porażka 0-9 w pierwszym wiosennym meczu w Policach, miałby dodatnią różnicę bramek.

Między innymi wygrał 4-3 z Błękitnymi II, 2-0 z Zorzą w Dobrzanach, a także 3-1 w Pucharze Polski z IV-ligowym Jeziorakiem Szczecin. Zdarzały się jednak też wpadki jak 1-2 u siebie z Iskrą Golczewo, 0-1 z Mierzynianką, czy zaledwie 2-2 ze słabiutką w tej rundzie Arkonią Szczecin. Przed tygodniem Dąb wygrał 5-3 w Trzebiatowie z Wichrem Brojce.

Miejsce w tabeli generalnej niskie, ale szanse na utrzymanie są. Gwarancję na dziś daje pozycja nie niższa niż 10. Aktualnie zajmuje ją Mierzynianka, która ma o 4 punkty więcej od Dębu.

Na 4 kolejki przed końcem to sporo, zwłaszcza że trzeba wyprzedzić aż 5 drużyn, ale jest to możliwe do odrobienia, tym bardziej że może być też tak, iż wystarczy zajęcie 12. miejsca.

Na pewno więc gospodarze pójdą na całość, na boiskową kurtuazję nie ma co liczyć. Ale przecież Flota też ma swoje argumenty.

W ostatnim meczu z Mierzynianką była pełna osiemnastka meczowa, więc może w sprawach kadrowych idzie ku lepszemu?

W każdym razie widowisko powinno być ciekawe, choćby z tego względu, że w dotychczasowych meczach z udziałem Dębu padło najwięcej bramek, a Flota pod tym względem plasuje się na trzeciej pozycji (rozdzielają je Błękitni II).

Waldemar Mroczek

Exit mobile version