Site icon Tu Świnoujście

Świnoujście. Nadchodzi seria zwycięstw (wideo)

Nadchodzi seria zwycięstw

logo Flota małyŚwinoujście. Nadchodzi seria zwycięstw? Flota – Błękit Pniewo 3-0 (3-0). (wideo).

1-0  Dawid Trafalski 19 minuta
2-0  Piotr Bursa 37 minuta
3-0  Filip Żabiński 45+2 minuta

Flota: Łukasz Gądek, Piotr Tkaczonek, Przemysław Rygielski (76 Łukasz Ligierski), Michał Wnuk, Dariusz Kozłowski (86 Maciej Rombalski), Dawid Trafalski, Piotr Bursa, Filip Żabiński, Mariusz Helt, Michał Nowak, Patryk Harkot (46 Hubert Fabiszewski).

Nie grał: Grzegorz Hnat.
Trener: Jerzy Rot.
Kierownik drużyny: Lech Nowak.

Błękit: Karol Janiak, Kamil Kłos, Adrian Hołownia, Daniel Włoch, Łukasz Szandruk, Paweł Plis, Łukasz Deptuła (76 Mateusz Pawlus), Cezary Kubicki, Denis Drwal (66 Patryk Sadkowski), Robert Jastrzębski (82 Gracjan Zięcik), Grzegorz Krzemień.

Nie grali: Arkadiusz Bartkowski, Bartłomiej Duraziński.
Trenerzy: Piotr Mróz, Stanisław Kufel.
Kierownik drużyny: Arkadiusz Bartkowski.

Żółte kartki:
Flota: Żabiński (25, 70), Harkot (43), Bursa (90).
Błękit: Kłos (58, 75), Kubicki (80), Jastrzębski (82), Włoch (87).
Czerwone kartki: Żabiński (70), Kłos (75) – w obu przypadkach za dwie żółte.

Sędziowali: Rafał Myślicki, Tomasz Jakubowski, Patryk Szefer.

Widzów: 250.

Jak wszyscy dobrze wiemy drużyna nasza przechodzi w tej rundzie notoryczne wzloty i upadki, a tłumacząc z lotniczego na morski: przypływy i odpływy. Mają one charakter cykliczny, z niedużymi odchyleniami jest to: dwa razy do przodu i dwa razy wstecz.

Po dwóch kolejnych rozczarowaniach przyszedł oczekiwany dobry mecz z pozytywnym wynikiem. Czyżby zapowiadało to sukces za tydzień w Policach? Oby.

Dziś nasza drużyna rozegrała dobre zawody, co ważne – mimo braku takich zawodników jak Grzegorz Skwara, Oskar Bochen, czy Mateusz Bątkowski. Ten ostatni wystąpił co prawda w roli masażysty, ale na przebieg gry wpływu nie miał. Oczywiście nie twierdzę, że są to zawodnicy niepotrzebni, ale ważnym jest że zespół pokazał iż potrafi sobie radzić i w takich sytuacjach.

Zaczęło się jak w wysokich ligach – od wzajemnego badania i na początku nie działo się nic godnego zapisania. W 7 minucie Drwal z Błękitu spróbował z daleka, lecz nie trafił. Dwie minuty później Helt po dryblingu w polu karnym strzelił z ostrego kąta, ale Janiak zdążył skrócić kąt.

W 13 Janiak ubiegł Żabińskiego, a chwilę potem Kłos z wolnego z odległości 45 metrów huknął tak, że Gądek z trudem wybił nad poprzeczkę.

Wreszcie w 19 minucie po zamieszaniu pod bramką Błękitu z dystansu uderzył Wnuk, a po nieudanej interwencji obrońcy gości, piłka trafiła między Trafalskiego a Harkota i wpadła do bramki. W 26 minucie Żabiński w narożniku pola karnego potknął się przyjmując piłkę, ale i tak zdołał oddać strzał tuż obok słupka.

Druga bramka padła w 37 minucie. Długą piłkę bitą ze swojej połowy przez Hołownię odbił głową Kozłowski. Przejął ją Nowak, po krótkim prowadzeniu podał na prawe skrzydło do Helta, ten zgrał do Harkota, który wrzucił w pole karne, gdzie dopadł ją Bursa i w sytuacji sam na sam nie dał szansy Janiakowi. 2-0 do przerwy? Toż tego baliśmy się najbardziej!

Na szczęście tuż przed pauzą Żabiński wrzucił w pole karne, gdzie dopadł piłkę Nowak, zagrał wzdłuż bramki, strzał Bursy odbił się od nogi Drwala, piłka trafiła ponownie do Żabińskiego, który w bardzo niewygodnej pozycji z ostrego kąta umieścił ją w bramce.

W drugiej połowie najważniejszymi statystycznie wydarzeniami były czerwone kartki dla Żabińskiego i Kłosa. Obie za dwie żółte i wynikły z ferworu walki, nie złośliwości.

Poza tym był zbyt wysoki strzał Deptuły, wyjęcie piłki spod nóg Plisowi przez Gądka, uderzenie Kłosa z wolnego nad poprzeczkę i niecelny strzał Nowaka z dobitki po rzucie rożnym. Wynik jednak nie uległ już zmianie.

Waldemar Mroczek.

Video Piotr Dworakowaki

Źródło: http://www.mksflota.swinoujscie.pl/

Exit mobile version