Jak sie dzieli spadek? Prawnicy ze Świnoujścia Lipcowie radzą.
Po wydaniu przez sąd postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku bądź sporządzeniu przez notariusza aktu poświadczenia dziedziczenia, spadkobiercy wiedzą jaka część spadku przypada im w udziale.
Na dobry początek tyle powinno wystarczyć, ale przyjdzie czas żeby pójść krok naprzód, czyli podzielić spadek.
Dział spadku to nic innego jak przyznanie poszczególnych składników majątku na własność konkretnym spadkobiercom. Po dokonaniu działu spadku będzie wiadomo co komu przypadnie.
Dział spadku można przeprowadzić na dwa sposoby – umownie lub przed sądem. Jeżeli w skład spadku wchodzi nieruchomość przy umownym dziale niezbędna będzie wizyta u notariusza, gdyż wymagana jest forma aktu notarialnego.
Jeżeli spadkobiercy są zgodni to mają wybór co do sposobu podziału, jeśli zaś są ich wizje co do podziału są różne to pozostaje im jedynie postępowanie przed sądem. Droga sądowa z pewnością jest bardziej czasochłonna.
Warto dodać, że opłata od wniosku waha się w granicach kilkuset złotych – maksymalnie jest to 1.000 zł (opłata jest różna w zależności czy dział spadku odbywa się na zgodny wniosek stron czy też nie).
Jeżeli pomiędzy spadkobiercami panują przyjazne stosunki to mogą oni zdecydować czy podzielą spadek u notariusza, czy przed sądem.
Przy dziale spadku należy podsumować wszelkie aktywa i pasywa spadku, czyli ustalić co tak naprawdę zostanie podzielone. W tym celu może okazać się pomocny spis inwentarza, który zawiera wszystkie szczegóły dotyczące składników majątku zmarłego.
W tym miejscu warto wspomnieć, że sąd ustala wartość spadku na dzień podziału, co ma istotne znaczenie o tyle, że jeżeli postępowanie zostanie przeprowadzone po kilkunastu latach od śmierci spadkodawcy to te wartości poszczególnych przedmiotów mogły ulec zmianie.
Często zdarza się, że spadkobierca pozostawi po sobie także składki w ZUS, które również podlegają dziedziczeniu, choć w tym przypadku reguły są nieco odmienne od tych standardowych. Dziedziczeniu podlegają tylko składki z II filaru. W pierwszej kolejności uprawniony jest małżonek zmarłego, który dziedziczy ½ składek.
Pozostałą połową może rozdysponować zmarły poprzez wskazanie osób uprawnionych do dziedziczenia i proporcji w jakich nastąpi podział pieniędzy. Jeżeli jednak zmarły nie złożył takiej dyspozycji druga połowa podlega dziedziczeniu na zasadach ogólnych.
Ważne jest, że składki ZUS wchodzą w skład majątku wspólnego, w związku z czym do masy spadkowej wejdzie tylko połowa z połowy zgromadzonych w ten sposób pieniędzy.
Warto także pamiętać, że po złożeniu wniosku do sądu o dział spadku, który inicjuje postępowanie, sąd zobowiązany będzie podzielić cały spadek. Ustawodawca nie dopuszcza możliwości, żeby dokonać działu spadku tylko w stosunku do niektórych spadkobierców.
Brak zgody między uczestnikami postępowania z pewnością doprowadzi do powołania przez sąd biegłych rzeczoznawców celem wydania opinii w zakresie wyceny nieruchomości, wartości poniesionych nakładów, wartości składników majątku wchodzących w skład spadku czy też specjalista będzie miał się wypowiedzieć co do możliwości podziału nieruchomości jeśli sąd miałby dokonać jej fizycznego podziału.
Takie opinie nie są obowiązkowe rzecz jasna, bo jeśli w tym zakresie uczestnicy będą zgodni sąd przyjmie wskazane wartości za wiążące. Jeśli natomiast do porozumienia nie dojdzie, każdą sporną kwestią może zajmować się właśnie biegły. Praca biegłego generuje koszty, które w końcowym rozrachunku poniosą wszyscy uczestnicy.
Jeśli nawet nie uda się podzielić spadku umownie, to zgoda spadkobierców w postępowaniu sądowym, chociaż co do niektórych jego aspektów byłaby pożądana bowiem pozwoli to na zaoszczędzenie środków finansowych, a przede wszystkim może uda się rozstrzygnąć sprawę w rozsądnym terminie bez nadmiernego wydłużania postępowania.
Prawnicy
Marta Lipiec – tel.: 693 642 894
Łukasz Lipiec – tel.: 512 321 524
ul. Paderewskiego 24b, Świnoujście