Co wolno kobiecie w ciąży i matce karmiącej ? O przywilejach, z których warto korzystać. Prawnicy ze Świnoujścia Lipcowie radzą.
Kontynuując cykl rodzicielskich uprawnień dziś skupimy się na tych typowo kobiecych.
Kiedy szczęśliwa mamusia gorączkowo kompletuje wyprawkę w głowie młodych rodziców pojawia sie sporo obaw i wątpliwości także tych natury prawnej.
Aby w ferworze szaleństwa z okazji narodzin dziecka nie zapomnieć o tych bardziej przyziemnych sprawach postaramy sie zwrócić Państwa uwagę na te najważniejsze kwestie pod względem prawnym.
Ale zacznijmy od początku, czyli od kobiet w ciąży. Czego nie wolno zrobić pracodawcy? Zgodnie z kodeksem pracy obowiązuje zakaz zwolnienia kobiety w trakcie ciąży, chyba że istnieją przesłanki do rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia. Na tej podstawie można więc uznać, że kobieta w ciąży ma bezpieczną posadę.
Skoro praca jest niezagrożona to jak dalej mają wyglądać warunki zatrudnienia? Pracodawca nie może nakazywać ciężarnym pracy w nocy ani w godzinach nadliczbowych.
Nie powinien także zlecać im wykonywania prac wymienionych w rozporządzeniu Rady Ministrów w sprawie wykazu prac uciążliwych, niebezpiecznych lub szkodliwych dla zdrowia kobiet w ciąży.
Jeśli w trakcie ciąży przydarzy sie choroba lub istnieją wskazania do zwolnienia lekarskiego to za taki okres przysługuje zasiłek chorobowy w wysokości 100% podstawy, niezależnie od przyczyny niezdolności do pracy. Okres zasiłkowy w tym przypadku wynosi 270 dni (tj. co do zasady 9 miesięcy).
Kiedy już nadejdzie szczęśliwe rozwiązanie każda matka powinna cieszyć się tym krótkim okresem wczesnego macierzyństwa. Na szczęście kodeks pracy przewiduje taką możliwość i właśnie w tym celu wprowadzono urlopy: macierzyński, rodzicielski oraz wychowawczy. Po zakończeniu urlopu macierzyńskiego można wnioskować o urlop wypoczynkowy.
Matki, które zdecydowały się karmić dziecko piersią mogą skorzystać jeszcze z dobrodziejstwa w postaci przerw na karmienie. Kobiecie, która pracuje co najmniej przez 6 godzin na dobę i karmi dziecko piersią, przysługują dwie przerwy.
Na wniosek matki pracodawca ma obowiązek udzielić je łącznie. Można zastosować też takie rozwiązanie, że pracownica skończy swój dzień pracy godzinę szybciej, aby już w domu nakarmić dziecko.
W tym miejscu zwracamy jednak uwagę, że w praktyce można spotkać się bardzo dosłownym rozumieniem pojęcia „przerwa na karmienie”, przez co nie każda matka uzyska zgodę na wcześniejsze opuszczenie stanowiska pracy. Przyjęcie dogodnego dla wszystkich rozwiązania zależy więc od dobrej woli obu stron.
Pracownica ma prawo do jednej przerwy, gdy dzienny wymiar czasu pracy wynosi mniej niż 6 godzin.
Warto pamiętać, że matce przysługują 2 płatne dni wolne na opiekę nad dzieckiem, które nie ukończyło 14 lat. Pracodawca udziela ich na wniosek i co ważne – nie trzeba podawać w nim przyczyny. Obecnie te 2 dni to 16 godzin, które można wykorzystać przykładowo przez 16 dni po godzinie.
Dopóki dziecko nie ukończy 4. roku życia, matka może pracować w porze nocnej lub w godzinach nadliczbowych, tylko jeśli wyrazi na to zgodę. Co więcej – pracodawca nie ma prawa nakazywać jej wyjazdu w delegację. Do 6. urodzin syna lub córki można skorzystać z urlopu wychowawczego.
W następnym artykule postaramy się przybliżyć Państwu dokładne terminy na składanie poszczególnych wniosków. Warto zapisać je sobie w kalendarzu i pilnować żeby nie umknęły w całym tym rodzicielskim rozgardiaszu.
Marta Lipiec – tel.: 693 642 894
Łukasz Lipiec – tel.: 512 321 524
ul. Paderewskiego 24 b, Świnoujście