Zdzisław Beksiński – Opowieść cieniem. Muzeum Narodowe w Szczecinie.
Z uwagi na olbrzymie zainteresowanie i liczne prośby publiczności – dotychczas wystawę obejrzało blisko 4000 osób, a projekcja „De Profundis – Beksiński VR” została wyświetlona ponad 1300 razy – zdecydowaliśmy się przedłużyć wystawę „Zdzisław Beksiński – opowieść cieniem” oraz pokazy wirtualnej rzeczywistości do 30 grudnia 2017 roku.
Ekspozycję można oglądać w Muzeum Narodowym w Szczecinie – Muzeum Sztuki Współczesnej.
Z biletem na wystawę „Zdzisław Beksiński – opowieść cieniem” lub na projekcję „De Profundis – Beksiński VR” można także zwiedzić ekspozycje stałe i czasowe, znajdującego się po drugiej stronie ulicy Staromłyńskiej, Muzeum Tradycji Regionalnych MNS.
Tam między innymi świetnie zaaranżowane wystawy „Zloty wiek Pomorza” oraz „Gabinet Pomorski”. Zachęcamy także do odwiedzenia wystawy czasowej „Barbarzyńskie tsunami”.
Zdzisław Beksiński – opowieść cieniem
Muzeum Narodowe w Szczecinie – Muzeum Sztuki Współczesnej, ul. Staromłyńska 1
Wystawa oraz „De Profundis – Beksiński VR” czynna do 30.12.2017
Beksiński VR / wirtualna ekspozycja obrazów – pokaz osobno biletowany – 10 zł/os.
godziny otwarcia: wtorek, środa, czwartek, sobota: 10.00–18.00 piątek, niedziela: 10.00–16.00
poniedziałek: nieczynne
kurator: Marlena Chybowska-Butler
organizator: Muzeum Narodowe w Szczecinie
współorganizatorzy: Muzeum Historyczne w Sanoku, Polish Museum of America, Chicago
Od 10 listopada do 30 grudnia 2017 roku zapraszamy na wystawę Zdzisław Beksiński – opowieść cieniem prezentowaną w gmachu Muzeum Narodowego w Szczecinie – Muzeum Sztuki Współczesnej przy ul. Staromłyńskiej 1.
Oprócz obrazów z kolekcji Muzeum Historycznego w Sanoku oraz dzieła ze zbiorów MNS, prezentowana będzie wirtualna galeria obrazów „De Profundis – Beksiński VR” – dzięki grafice 3D i okularom VR – można będzie zanurzyć się w jej metafizyczne przestrzenie (Uwaga! Pokaz osobno biletowany – 10 zł/os.). Twórcami wirtualnej galerii jest 11th Dimension.
Prace, które można będzie zobaczyć w Szczecinie, wróciły niedawno z ekspozycji w Polish Museum of America w Chicago – Zdzisław Beksiński: A Tale Told by Shadows – pierwszego oficjalnego pokazu dzieł tego artysty w Ameryce.
De Profundis – Beksiński VR – podróż przez świat obrazów Zdzisława Beksińskiego w wirtualnej rzeczywistości
De Profundis jest w pełni immersyjnym, opartym na wirtualnej rzeczywistości doświadczeniem, pozwalającym widzowi eksplorować przestrzenie najbardziej znanych obrazów Zdzisława Beksińskiego. Ideą projektu, stworzonego przez studio 11th Dimension jest udostępnienie miłośnikom malarstwa nowej formy interakcji ze sztuką.
Podróży towarzyszy ambientowa muzyka oraz dźwięki otoczenia, czyniące je jeszcze bardziej realistycznym. Okulary VR, na które stworzone zostało doświadczenie, izolują widza od świata zewnętrznego, pozwalając na osobistą podróż w głąb przestrzeni obrazów.
Zdzisław Beksiński (1929 Sanok – 2005 Warszawa) jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych współczesnych artystów polskich. Znane jest przede wszystkim jego malarstwo – metafizyczne pejzaże, fantastyczna architektura, figuratywne przedstawienia zdeformowanych postaci; nadrealne wizje z pogranicza jawy i snu.
Beksiński ukończył architekturę na Politechnice Krakowskiej (1952), chociaż marzył o studiach reżyserskich. Wyuczony zawód szybko porzucił, decydując się poświęcić sztuce. Rysował, rzeźbił i eksperymentował z fotografią, która stała się dla niego substytutem działań reżysera i operatora.
W 1958 zapisał się do Związku Polskich Artystów Fotografików. Jego prace eksponowane na ogólnopolskich wystawach fotografii artystycznej wyróżniały się surrealistyczno-ekspresjonistycznym charakterem, nowymi, interesującymi środkami formalnymi, zdobyły uznanie krytyków i publiczności.
Uważa się go za prekursora body-artu i sztuki fotomedialnej. Beksińskiemu zaczęły jednak doskwierać ograniczenia medialne fotografii, niemożność ingerencji w otrzymany pozytywowy obraz dlatego zaczął malować.
Beksiński szybko stał się jednym z najciekawszych malarzy polskich. W 1959 wziął udział w prestiżowej III Wystawie Sztuki Nowoczesnej w Zachęcie w Warszawie.
Rok później jego abstrakcyjne reliefy biorące udział w ekspozycji zorganizowanej przy okazji międzynarodowego kongresu krytyków sztuki AICA w Krakowie (1960) zwróciły uwagę ówczesnego dyrektora Muzeum Guggenheima w Nowym Jorku.
Zaproponował Beksińskiemu stypendium w USA, z którego artysta nie skorzystał. W Sanoku kontynuował swoje twórcze poszukiwania. Oprócz doskonalenia technik malarskich, próbował sił w technice heliotypii na materiale fotograficznym; rzeźbił w gipsie i metalu, powrócił do grafiki i rysunku.
Przełomowe dla kariery artystycznej Beksińskiego były wystawy zorganizowane przez Janusza Boguckiego w Warszawie. Sukces artystyczny jego prac – przedstawiających głównie pejzażowe oraz figuralne kompozycje i zaliczanych do „okresu fantastycznego” – przełożył się na sukces finansowy.
Od 1972 roku Beksiński zaczął utrzymywać się tylko z malarstwa. W 1976 roku przeprowadził się z rodziną do Warszawy. Osiem lat później podpisał kontrakt z marszandem Piotrem Dmochowskim, który próbował promować jego twórczość na Zachodzie.
Od lat 80. Beksiński odchodził od malowania w stylu, jaki przyniósł mu rozgłos – figury coraz częściej zastępowały wizyjne pejzaże; pojedyncze postaci umieszczone na nieokreślonym tle. Obrazy stały się syntetyczne i bardziej malarskie – artysta skupiał się raczej na środkach artystycznych, formie i materii malarskiej niż na treści obrazu.
W latach 90. Beksiński wrócił do rysunku i eksperymentował wykorzystując kserokopiarkę do powielania i przetwarzania swoich dzieł. Jednak dopiero komputer umożliwił mu dowolne przetwarzanie osiągniętego już efektu bez ryzyka zniszczenia go. Grafiki komputerowe Beksińskiego powstawały wyłącznie z przetwarzania zdjęć; nie wprowadzał do nich własnych rysunków.
„Fenomen twórczości Beksińskiego związany jest przede wszystkim z unaocznieniem, «zmaterializowaniem» w technikach artystycznych «obrazów podświadomości», które są zapewne symbolami wewnętrznych doświadczeń artysty, a w dużym stopniu symbolami stanów duchowych współczesnego człowieka.
Groza śmierci, rozpadu, zniszczenia, samotności jest tu nieustannie obecna. Czy sztuka Zdzisława Beksińskiego prowadzi nas ku rozpaczy czy też działa na zasadzie catharsis, i czy światło, które nieustannie odnajdujemy w jego sztuce, daje choć odrobinę nadziei – pozostanie zawsze osobistą refleksją każdego z widzów”. (Wiesław Banach, Wprowadzenie, w: Zdzisław Beksiński, red. Joanna Kułakowska, Olszanica 1999, s. 17.)
Wystawę Zdzisław Beksiński – opowieść cieniem / Zdzisław Beksiński – A Tale Told by Shadows w Polskim Muzeum w Ameryce (Polish Museum of America) w Chicago (9.06–5.09.2017) oraz w Muzeum Narodowym w Szczecinie (10.11–17.12.2017) zrealizowano w ramach projektu „Ochrona dziedzictwa kulturowego za granicą”.
www.facebook.com/muzeum.szczecin
Daniel Źródlewski rzecznik prasowy