Spacerując po parku zaatakował smyczą.
Policjanci zatrzymali mężczyznę, który naruszył nietykalność cielesną dwóch osób. Nietrzeźwy 50-latek, będąc z psem na spacerze w parku, uderzył smyczą oraz pięścią w twarz siedzące na ławce kobiety. Zatrzymanego w miejscu zamieszkania sprawcę doprowadzono do policyjnej celi, a następnie przedstawiono zarzuty.
Oprócz konsekwencji karnych, mężczyzna będzie musiał uiścić na rzecz pokrzywdzonych finansową nawiązkę.W sobotę w godzinach popołudniowych, do dwóch siedzących na ławce w parku przy ulicy Chopina kobiet podszedł spacerujący z psem mężczyzna, który próbował je zaczepiać.
Kobiety poinformowały go, aby odszedł od nich, gdyż jest pod wpływem alkoholu i nie chcą z nim rozmawiać. Po tych słowach mężczyzna uderzył w głowę jedną z osób metalowym zakończeniem smyczy, natomiast drugą pięścią w twarz, po czym odszedł. Zaatakowane kobiety powiadomiły o wszystkim Policję.
Po przyjeździe patrolu zgłaszające interwencję wskazały klatkę schodową, do której wszedł napastnik. Policjanci odnaleźli w budynku mieszkalnym opisywanego mężczyznę. którego kobiety od razu rozpoznały. Nietrzeźwego i agresywnie zachowującego się 50-latka stróże prawa zatrzymali w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa, natomiast do poszkodowanych wezwano ambulans. Po przebadaniu na miejscu przez lekarza jedna z kobiet została ona przewieziona do szpitala.
Zatrzymanemu 50-letniemu mieszkańcowi Świnoujścia przebadano stan trzeźwości. Wynik badania wskazał zawartość w jego organizmie 2,5 promila alkoholu. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, gdzie trzeźwiał. W tym czasie policjanci przesłuchali obie pokrzywdzone, ustalając dokładnie przebieg i okoliczności zdarzenia.
Następnego dnia mundurowi przedstawili mężczyźnie dwa zarzuty przeciwko nietykalności cielesnej, do których się przyznał. Zażenowany swoim zachowaniem 50-latek tłumaczył, że wypił sporą ilość alkoholu z okazji rocznicy ślubu, jednak nie potrafił wyjaśnić swojego agresywnego zachowania wobec napotkanych w parku kobiet.
Przestępstwa, których dopuścił się świnoujścianin, zagrożone są karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Ponadto krewki 50-latek będzie musiał uiścić na rzecz obu pokrzywdzonych finansową nawiązkę.
asp. sztab. Beata Olszewska
oficer prasowy KMP w Świnoujściu