Site icon Tu Świnoujście

Zimowy Koncert – Roma Rappe

ZIMOWY KONCERT

ZIMOWY KONCERT

Salon słowa.

Jeżeli w egzotycznej urodzie można szukać subtelności – to ja znalazłam. Myślę, że ta wrażliwość na przyrodę, ludzi i cud otaczającego nas świata w tak różnej postaci jest mieszanką doświadczeń, odmian wywołanych życiowymi decyzjami, uczuć i odczuć Autorki. Ciepło i ekspresja biją z każdego słowa. Wszystko jest tak, jak powinno być i na miejscu … dlatego pozostań dla siebie i dla nas sobą.

Mieszkam w Poznaniu, pracuję, jako pielęgniarka. Opuściłam góry, teraz tęsknię, choć i tutaj, w mieście, bywa ciekawie. Pochodzę z Bieszczad, piszę, bo, już chyba muszę. Zwykle nie poprawiam wierszy. Przychodzą do mnie w całości i nie czekają, by je spisać. Tłuką się, upominają, o każdej porze, więc je przygarniam. Ludzie mówią, że jest w nich optymizm. Zwykle tak.

Cieszy mnie każdy podarowany uśmiech. Piszę o przyrodzie, o ludziach, w różnych nastrojach. Często są to bajki dla dzieci i dorosłych. Zapraszam i dziękuję za każdą miłą myśl.

ZIMOWY KONCERT

Jak z drobnych okruchów pieczywo się składa
Tak zima opadła na pejzażu całość
Już się rozgościła, pewnie się rozsiadła
Już się po horyzont rozsypała śmiało

Białość dookoła, drogę znaczą wstążki
Wierzchołki drzew w ciszy, pod ciężarem śniegu
I gałęzie wiotkie, pochyliły rączki
A w powietrzu płatki nie zwalniają biegu

Zasypany pejzaż, zimowy początek
Na drodze do wiosny, która tak daleka
Zima daje biały, zaśnieżony koncert
Gra na przezroczystych, lodowych sopelkach

 

Roma Rappe

Exit mobile version