Szkoła jazdy – wybór na całe życie. We współczesnych czasach trudno wyobrazić sobie życie bez samochodu. Niemal każdy młody człowiek pragnie zdobyć prawo jazdy.
Od stycznia do listopada 2016 roku tylko w naszym województwie wydano 16 835 uprawnień. Aby jednak zdobyć upragnione prawo jazdy trzeba spełnić dwa warunki: ukończyć kurs nauki jazdy oraz zdać egzamin państwowy.
Zdawalność egzaminów w najbliższym ośrodku egzaminowania czyli WORD Szczecin jest stosunkowo niska i wynosi ok 50% dla części teoretycznej i tylko 30 % części praktycznej. Od czasu do czasu media informują o różnych problemach kursantów szkół jazdy zarówno w przebiegiem egzaminu jak i z samym kursem.
Warto wiedzieć, iż uczestnicy kursów nauki jazdy mają możliwość zasięgnięcia porady i otrzymania pomocy od Rzecznika Praw Kursanta czyli podmiotu, którego zadaniem jest wspieranie kandydatów na kierowców w sytuacjach konfliktu z instruktorem, właścicielem szkoły jazdy a nawet egzaminatorem. Siedziba rzecznika mieści się w Szczecinie. O szczegóły zapytaliśmy Prezesa Fundacji SOS Odpowiedzialne Szkoły Jazdy Filipa Gregę, która powołała do życia Rzecznika Praw Kursanta.
– Z jakiego rodzaju problemami zwracają się do rzecznika osoby z naszego regionu?
– Skargi jakie spływają do biura rzecznika z terenu województwa zachodniopomorskiego nie różnią się od tych, które przysyłają kursanci z innych części kraju, bo chciałbym zwrócić uwagę, iż naszym działaniem obejmujemy całą Polskę.
Do kluczowych problemów z jakimi się stykamy należą nierzetelność szkół jazdy w świadczeniu usług poprzez nierealizowanie wymaganej liczby zajęć, skracanie czasu tych zajęć, nierealizowanie programu szkolenia czy też wykorzystywanie czasu zajęć praktycznych do załatwiania prywatnych spraw instruktorów a nawet prowadzenie zajęć niesprawnymi lub niewłaściwymi pojazdami.
Spotykamy się również ze znaczącym rozciąganiem czasu kursu a nawet „znikaniem” szkół jazdy i problemami z rozliczeniami finansowymi.
– Oferty kursów nauki jazdy są zróżnicowane. Czy szkoła jazdy nie może sama kreować swojej oferty a kursant wybrać takiej, jaka najbardziej mu odpowiada?
– Szkolenie kandydatów na kierowców to działalność regulowana i jej zasady a w tym program zajęć i minimalna ilość zajęć teoretycznych praktycznych jest ściśle regulowana. Podobnie infrastruktura i wyposażenie szkoły jady są określone w przepisach.
Szkoły jazdy niestety zbyt często bijąc się o klienta walczą zamiast jakością szkolenia to ceną. Wiąże się to zawsze nie tylko z zaniżaniem jakości usług (złym stanem technicznym pojazdów, brakiem narzędzi dydaktycznych czy skracaniem czasu zajęć) ale również zatrudnianiem „tanich” instruktorów a wiadomo przecież, iż dobry i skuteczny specjalista musi kosztować.
– Zły stan pojazdów to zagrożenie dla kursanta. Czy to częsty problem?
– Na szczęście nie zdarza się to bardzo często jednak to nie jedyna zagrożenie. Znacznie większym jest np. odbywanie zajęć nielegalnie czyli bez rejestracji.
Wg badań Fundacji w 2015 roku w Polsce blisko 63% szkoleń uzupełniających odbyło się nielegalnie a to naraża kursanta na bezpośrednią odpowiedzialność finansową za skutki ewentualnego wypadku i obowiązek pokrycia wszelkich szkód. Wnioskami z naszego badania żywo zainteresował się nawet Rzecznik Praw Obywatelskich, z którym stale współpracujemy.
– Mówi Pan o odpowiedzialności kursanta za wypadki w trakcie kursu. A przecież kursant dopiero się uczy i to pod okiem instruktora. Czy to nie zwalnia go z odpowiedzialności?
– Niestety nie. I należy stanowczo obalić ten mit. Obowiązujące przepisy jak i judykatura jasno określają, iż sprawcą zdarzenia jest osoba kierująca – bez względu na to czy już posiada uprawnienia czy też jest w trakcie szkolenia. Dlatego za każdym razem sąd ocenia stopień przyczynienia się do wypadku z osobna kursanta jak i instruktora.
Ja serdecznie zapraszam na stronę internetową Fundacji, gdzie można zapoznać się z wieloma informacjami dla przyszłych kierowców zarówno na etapie wyboru szkoły jazdy jak i w trakcie kursu a w przypadku problemów do kontaktu z biurem Rzecznika Praw Kursanta, który wesprze w trudnych chwilach.
– Być może nasz wywiad przeczyta osoba, która ma kłopot z przebiegiem swojego kursu. Co może zrobić by otrzymać wsparcie i ile taka pomoc kosztuje.
– Rzecznik udziela wsparcia nieodpłatnie oraz – co często nie jest bez znaczenia – zapewnia anonimowość osobom składającym skargę. Aby zwrócić się do nas z problemem wystarczy wypełnienie formularza na stronie http://www.fundacjasos.org/
– Choć wydawałoby się, że kurs na prawo jazdy to prosta sprawa to okazuje się, że wiele zagrożeń czyha na przyszłych kierowców. Czy można się przed nimi ustrzec jeszcze przed kursem?
– Tak. Przede wszystkim należy dokonać wyboru odpowiedniej szkoły jazdy, znać swoje prawa i wiedzieć czego wymagać od szkoły jazdy ale i znać swoje obowiązki, bo kurs na prawo jazdy to poważna sprawa. O kryteriach wyboru dobrzej szkoły jazdy można przeczytać na stronie Fundacji.
Ponadto rozpoczynamy właśnie projekt pod nazwą „Szkoła jazdy – wybór na całe życie”. Będzie to cykl spotkań z uczniami szkół ponadgimnazjalnych, którzy ze względu na swój wiek stoją przed problemem wyboru ośrodka w którym odbędą swój kurs.
Korzystając z tej okazji chciałbym serdecznie zaprosić dyrektorów placówek oświatowych do współpracy w zakresie organizacji takich 45’ spotkań z uczniami, podczas których nasz ekspert zapozna uczniów z zasadami odbywania kursów nauki jazdy, obowiązkami i zagrożeniami jakie się z tym wiążą oraz najczęściej nieprzestrzeganymi prawami kursantów w szkołach jazdy.
Trzeba mieć świadomość, że wybór szkoły jazdy to wybór na całe życia, a słowo „życie” należy tu odbierać niezwykle dosłownie.
Filip Grega Prezes Fundacji SOS „Odpowiedzialne Szkoły Jazdy”
